Wicegubernator obwodu kemerowskiego w Rosji oraz naczelnik departamentu polityki wewnętrznej stracili stanowiska po pożarze galerii handlowej w Kemerowie.

Gubernator obwodu kemerowskiego na Syberii Aman Tulejew zdymisjonował swojego zastępcę oraz naczelnika departamentu polityki wewnętrznej – informuje agencja Interfax. Dymisje są konsekwencją tragicznego pożaru galerii handlowej w Kemerowie, w wyniku którego zginęły co najmniej 64 osoby, oraz oburzenia rosyjskiego społeczeństwa.

Jak podał w środę Intefax powołując się na swoje źródła, odwołano zastępcę gubernatora Aleksieja Zielenina i naczelnik departamentu polityki wewnętrznej Ninę Łopatinę. Stanowisko opuszczone przez Zielenina zajmie wicemer miasta Olga Turbaba a Łopatinę zastąpi jej dotychczasowa zastępczyni Walentina Nazimok.

We wtorek na głównym placu Kemerowa odbył się 10-godzinny więc, na którym opłakiwano ofiary. Władze obwodu reprezentowali zastępcy gubernatora Władimir Czernow i Siergiej Ciwiliew. Sam gubernator Tulejew, którego odwołania domaga się opinia publiczna, nie pojawił się na spotkaniu z mieszkańcami miasta twierdząc, że z rodzinami ofiar spotka się później. Podczas wiecu domagano się przeprowadzenia uczciwego śledztwa w sprawie tragedii. Wicegubernator Ciwiliew na kolanach błagał krewnych ofiar o przebaczenie. Drugi z wicegubernatorów twierdził później, że na wiecu było wielu prowokatorów, których działania miały zmierzać do dyskredytacji władz.

Na wiecu nie było także prezydenta Putina, który tego dnia odwiedził miasto. Spotkał się on natomiast z lokalnymi władzami, które skrytykował. – To, co się u nas dzieje, to przecież nie działania wojskowe, nie niespodziewany wyrzut metanu w kopalni. Ludzie przyszli odpocząć, dzieci. Mówimy o demografii i tracimy tak wielu ludzi. Dlaczego? W wyniku karygodnych zaniedbań, niedbalstwa. – mówił Putin.

Prezydent Rosji pytany wczoraj o możliwość odwołania gubernatora odpowiedział, że dopóki nie skończy się wyjaśnianie przyczyn tragedii, nie będzie wskazywał winnych. Także wczoraj rosyjscy śledczy przyznali, że w Kemerowie doszło do „rażących zaniedbań”. Potwierdziły się doniesienia, że widzowie nie mogli wydostać się z sal kinowych z powodu drzwi zamkniętych przez obsługę. Właściciele kin zabezpieczają się w ten sposób przed grzywnami ze strony ministerstwa kultury i dystrybutorów w razie niezgodności między liczbą sprzedanych biletów a liczbą osób na sali. W galerii nie działał także system przeciwpożarowy a wyjścia ewakuacyjne były zamknięte. Ponadto według Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych galeria działała bez odpowiednich zezwoleń, ponieważ nie spełniała standardów bezpieczeństwa.

Jako przyczynę pożaru wstępnie podaje się zaprószenie ognia lub zwarcie instalacji elektrycznej. Rodziny ofiar, które nie wierzą oficjalnym komunikatom, powołały komitet społeczny, który za zaginione uważa 85 osób. W związku z tragedią środa została ogłoszona w Rosji dniem żałoby narodowej.

Kresy.pl / Interfax / PAP / Onet

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply