MSZ jest „zdumione” udziałem m.in. wicepremier Ukrainy w otwarciu kompleksu z tablicami o treści oszczerczej wobec Polski. Kresy.pl jako pierwsze i jedno z niewielu mediów w Polsce napisały o tej sprawie.

Z inicjatywy wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego w MSZ odbyło się dzisiaj spotkanie z ambasadorem Ukrainy w Polsce Andrijem Deszczycią. Rozmowa dotyczyła odsłoniętego wczoraj na Ukrainie w obecności m.in. wicepremier Ukrainy ds. intergracji europejskiej Iwanny Kłympusz-Cyncadze mauzoleum zabitych bojowników tzw. Siczy Karpackiej.

Jak podaje strona internetowa MSZ, wiceminister Cichocki wyraził zdumienie w związku z udziałem wicepremier Ukrainy ds. Integracji Europejskiej Iwany Kłympusz-Cyncadze, innych wysokich ukraińskich urzędników państwowych oraz kompanii honorowej Sił Zbrojnych Ukrainy w uroczystym odsłonięciu tego kompleksu memorialnego. Polski dyplomata zwrócił uwagę na obecność w tym miejscu tablicy pamiątkowej z inskrypcją mówiącą o rozstrzelaniu bojowników przez „polskich i węgierskich okupantów” oraz planszy z informacją o rzekomej egzekucji 600 strzelców Siczy Karpackiej przez polski Korpus Ochrony Pogranicza.

Polska nigdy nie okupowała Ukrainy. Niektóre terytoria dzisiejszego państwa ukraińskiego wchodziły w skład Rzeczypospolitej Polskiej na mocy prawa międzynarodowego. Do tej pory nie został zaprezentowany żaden dowód na poparcie tezy o masowej egzekucji członków Siczy Karpackiej w marcu 1939 r., nie wspominając o polskiej odpowiedzialności za tę rzekomą zbrodnię. – napisało Biuro Rzecznika Prasowego MSZ w komunikacie wydanym po spotkaniu dyplomatów.

O otwarciu mauzoleum napisaliśmy wczoraj jako pierwsze i niemal jedyne medium w Polsce. Kompleks memorialny został otwarty w niedzielę na Przełęczy Wereckiej leżącej na granicy obwodów lwowskiego i zakarpackiego na Ukrainie. W dwudziestoleciu międzywojennym znajdowała się tam najpierw granica polsko-czechosłowacka a później polsko-węgierska. W kompleksie pochowano 22 bojowników tzw. Karpackiej Siczy, których szczątki w latach 2008-2015 ekshumowało w tej okolicy przedsiębiorstwo poszukiwawczo-ekshumacyjne „Dola”. Jak głosi tablica w mauzoleum, jest ono poświęcone „bohaterom Karpackiej Ukrainy rozstrzelanym przez polskich i węgierskich okupantów w marcu 1939 roku”. Natomiast na tablicy informacyjnej napisano m.in., że „18. marca 1939 roku na Przełęczy Wereckiej polscy pogranicznicy z Korpusu Ochrony Pogranicza rozstrzelali około 600 wziętych do niewoli strzelców Siczy Karpackiej”. W uroczystości opró cz Kłympusz-Cyncadze wziął udział m.in. sekretarz Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. utrwalania pamięci uczestników operacji antyterrorystycznej, ofiar wojny i represji politycznych, w randze ministra Swiatosław Szeremeta a także władze obwodu lwowskiego, z których inicjatywy powstało mauzoleum.

W swoim artykule zwracaliśmy także uwagę na fałsze historyczne umieszczone na tablicach w otworzonym mauzoleum.

Kresy.pl / MSZ

11 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. greg
    greg :

    Ci banderowscy klamliwi oku.wiency coraz bardziej sie kompromituja. Dla tej klamliwej swoloczy takie pojecie jak (uniwersalna historia i) PRAWDA HISTORYCZNA nigdy nie istnialo i nie istnieje. Zamiast tego wyznaja gowno-prawdy formulowane doraznie i koniunkturalnie w zaleznosci od swoich potrzeb jako element walki politycznej. Banderowscy oku.wiency, to od zawsze ropiejacy wrzod na ciele spoleczenstwa rusinskiego/ukrainskiego. Juz kiedys w jednej unii (Rzeczpospolita Trojga Narodow) byli, i skonczylo sie to barbarzynskim poganskim ludobojstwe setek tysiecy cywilow innych narodowosci. Odgrodzic wscieklych bandero-
    naziolkow 6-metrowym murem i niech sie kisza we wlasnych odchodzach i truja wlasnym jadem. A wolna od nich czesc Ukrainy sposobic do UE. A cwaniaczka-banderowca Szeremete, ktory od Polski razem ze swoja “Dola” wyludzil juz niejeden dziesiatek tysiecy zl, odsunac os polskiego karmidla, dopoki nie bedzie “zezwolenia” tych pogan na pogrzebanie walajacych sie po rowych i studniach Wolynia i Galicji szczatkow bestialsko wymordowanych przez bandy tzw. UPA i ukrainska wioskowa czern, ponad 180 tys polskiej ludnosci cywilnej. Niezle zmije sobie POPIS wyhodowal, a Polska oprocz oczerniania, wierutnych klamstw i wrogich dzialan, niczego dobrego z tego nie ma. A Kresowianie juz dawno przestrzegali.

    • Gaetano
      Gaetano :

      @greg Żadna upaina nie jest nam do niczego potrzebna. Już za późno na jakąś akcesje do UE, bo ten złośliwy banderowski rak, który był tam obecny od dziesiątek lat, rozprzestrzenia się. To sztuczny twór, który nigdy nie istniał, naprawdę żart historii. Nieporozumienie.Okupuje nasze województwa i dostały się jej tereny należące do Węgier, Rumunii i Rosji. Jeżeli już miałby tam istnieć jakiś byt państwowy, to zależny od ościennych państw.

  2. greg
    greg :

    Banderowa Klympusz to pasowaloby raczej aby zintegrowac sie z daesh (tzw. IS). niz z UE. Tam ich sk.rwiale poganskie ideologie i metody zabojstw, moglyby wzbudzic nawet podziw. W koncu daesh, nie zna zwyrodnialego tzw. dekalogu ukrainskiego nacjonalisty. A mordowala bestialsko cywilow tylko na kilkanascie, a nie 365 sposobow jak bandero nazioly. Jedynym logicznym rozwiazaniem jest przygotowanie zakazu wjazdu do UE dla wszystkich bander synow.

  3. Mazowszanin jeden
    Mazowszanin jeden :

    Warto zwrócić uwagę, że sekretarz Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. utrwalania pamięci uczestników operacji antyterrorystycznej, ofiar wojny i represji politycznych, w randze ministra Swiatosław Szeremeta jest również właścicielem tej firmy poszukiwawczo-ekshumacyjnej DOLA.

  4. Gaetano
    Gaetano :

    Można być skłonnym do uwierzenia, że autorom komunikatu MSZ przyświecała dobra idea, bo treść jakkolwiek jest słuszna, ale to tylko mydlenie oczu, że polskojęzyczna władza w sposób zdecydowany i stanowczy walczy z banderyzmem. Od czasu do czasu stwarzają pozory, że rzeczywiście wiedzą, co to jest polska racja stanu.

  5. Walizka
    Walizka :

    To czyste szaleństwo, ale nie Ukraińców, tylko PiSu, już bardziej narobić sobie na głowię się nie da. Jakim cudem można było wcześniej żądać ustawy na tematu ludobójstwa wołyńskiego, a teraz jak się jest u władzy udawać że to nie ma znaczenia. Polski rząd daje przykład totalnej uległości. Nie jest silnym ten, co podskakuje do silniejszych, tylko ten, co nie daje się słabszym. Tymczasem Polska podskakuje europie, a daje od tyłu Ukrainie… Dla mnie Szyszko to ultragenialny minister w porównaniu z Waszczykowskim, który ma już zaawansowaną starczą demencję i objawy totalnego zwisizmu.
    Ukraińcy po tym ruchu jak zobaczą, że nigdzie w mediach nikt o tym nie mówi, to zaczną wysuwać pretensje o odszkodowania finansowe za okupację Ukrainy od XIV wieku 😀