Wicepremier Ukrainy  Iwanna Kłympusz-Cyncadze brała udział w odsłonięciu pomnika, który bezpodstawnie oskarża polski Korpus Ochrony Pogranicza o zamordowanie 600 ukraińskich jeńców.

Na Przełęczy Wereckiej leżącej na granicy obwodów lwowskiego i zakarpackiego na Ukrainie odbyło się wczoraj uroczyste otwarcie Mauzoleum Bohaterów Karpackiej Ukrainy. Jest to cmentarz 22 bojowników tzw. Karpackiej Siczy, których szczątki w latach 2008-2015 ekshumowało przedsiębiorstwo poszukiwawczo-ekshumacyjne „Dola”. Jak głosi tablica w mauzoleum, jest ono poświęcone „bohaterom Karpackiej Ukrainy rozstrzelanym przez polskich i węgierskich okupantów w marcu 1939 roku”.

Natomiast na tablicy informacyjnej napisano m.in., że „18. marca 1939 roku na Przełęczy Wereckiej polscy pogranicznicy z Korpusu Ochrony Pogranicza rozstrzelali około 600 wziętych do niewoli strzelców Siczy Karpackiej”.

W uroczystości wzięła udział m.in. wicepremier Ukrainy Iwanna Kłympusz-Cyncadze, której dziadek Dmytro Kłympusz był jednym z działaczy Karpackiej Ukrainy. Były obecne także władze obwodu lwowskiego, z których inicjatywy powstało mauzoleum. Nie pojawiła się natomiast delegacja obwodu zakarpackiego, pomimo zaproszenia.

„…zakarpacka i iwanofrankiwska administracja mogły i powinny dołączyć do takiego uczczenia naszych bohaterów, dlatego, że tylko pamiętając, skąd jesteśmy, mamy możliwość zbudowania silnej i zdolnej Ukrainy, z którą będą się liczyć absolutnie wszyscy – nasi partnerzy i nieprzyjaciele” – powiedziała ukraińskim mediom Kłympusz-Cyncadze.

Radio Swoboda cytuje słowa obecnego także na uroczystości sekretarza Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. utrwalania pamięci uczestników operacji antyterrorystycznej, ofiar wojny i represji politycznych, w randze ministra, Swiatosława Szeremety, który powiedział, że „Władza II RP nie chciała, by haliczanie, członkowie OUN, wrócili do Polski. Znaleziono telegram, w którym polskie najwyższe kierownictwo omawiało sytuację na polsko-czechosłowackiej granicy (Przełęczy Wereckiej) i nakazało otworzyć ogień do jeńców.”

Jak podaje Radio Swoboda, odsłonięty  pomnik jest już trzecim pomnikiem poświęconym „siczownikom” na Przełęczy Wereckiej.

Karpacka Ukraina (Karpacka Sicz), której bojowników pochowano w mauzoleum, została ogłoszona przez Ukraińców na Zakarpaciu jesienią 1938 roku wobec rozkładu Czechosłowacji. Ukraińcy potraktowali ją jako zalążek ukraińskiego państwa. Na Zakarpacie przeniknęli z Polski liczni członkowie OUN, by wstąpić w szeregi miejscowej milicji. Szef Karpackiej Ukrainy Augustyn Wołoszyn odwołał się do pomocy Niemiec, jednak te dały wolną rękę Węgrom, które zgłaszały pretensje do wschodniej Czechosłowacji. W marcu 1939 roku oddziały węgierskie w ciągu kilku dni zajęły całe Zakarpacie zmuszając rząd Wołoszyna i siły zbrojne Ukraińców do ucieczki za granicę. W wyniku zajęcia Zakarpacia Polska i Węgry uzyskały wspólną granicę. Po stronie ukraińskiej od dawna pojawiają się głosy, że bojowników, którzy byli obywatelami polskimi, Węgrzy przekazywali polskim kopistom, a ci ich rozstrzeliwali.

Jak napisał w mediach społecznościowych historyk, dr Łukasz Adamski, „hipoteza o wymordowaniu na rozkaz władz polskich w marcu 1939 r. 600 żołnierzy ukraińskich nie jest podparta żadnymi przekonującymi badaniami źródłowym[i]”. Nie wyklucza on jednak, że doszło do jakichś samowolnych zabójstw, jednak nie w takiej skali.

Nieprawdziwe są także twierdzenia Szeremety, iż istnieje telegram, który nakazywał żołnierzom KOP-u rozstrzeliwanie więźniów. W rzeczywistości telegram ów nakazywał strzelanie do zbrojnych grup ukraińskich próbujących forsować granicę. Kłamstwem jest także określenie „polscy okupanci” na odsłoniętym pomniku, ponieważ ziemie wschodnie II RP wchodziły w skład państwa polskiego legalnie.

CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY: Szeremeta groził likwidacją “nielegalnych polskich upamiętnień na Ukrainie”

Kresy.pl / Radio Swoboda

8 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. ProPatria
    ProPatria :

    Cóż się stało, że banderowskiego ścierwa nie pojechali uczcić Piekło, Karczewski, Kuchciński etc. Oj pisiorki, trzeba będzie pana rezuna przeprosić za brak delegacji podczas tak wielkiego święta. Na reakcję polskojęzycznego msz nawet nie liczę..

  2. tagore
    tagore :

    Wypadało by tekst uzupełnić o słowa Kołodzińskiego skierowane do jego “Siczowników”
    z Zakarpacia .Wzywał w nim do powstania na terenie Polski i krwawej masakry Polaków i innych narodowości by zerwać wszelkie więzi kulturowe i społeczne z Polską. Dokładnie to
    co zrobił ostatecznie OUN-B i jej UPA.

  3. Dajaman
    Dajaman :

    Cholerni ignoranci… ja tutaj widzę znamiona budzenia wrogości Ukraińców do Polski i wymyślanie alternatywnej historii gdzie UPA walczyła o wolność z krwiożerczymi Polakami na “ich terenach”… to jest jak nic nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowej. Bardzo źle się dzieje… Polska powinna się zbroić na potęgę i liczyć że Rosja się ogarnie i pociśnie porządnie Ukrainę od wschodu.

    • SobiePan
      SobiePan :

      @Dajaman Bardzo źle się dzieje…TO FAKT, Polska powinna się zbroić na potęgę TO ŻART MA TO ZROBIĆ OSZOŁOM MACIEREWICZ KUPUJĄCY DZIAŁA SZWECKIE NA PODWOZIU IZRAELSKIM I RAKIETY AMERYKAŃSKIE BEZ DOSTĘPU DO KODÓW AKTYWUJĄCYCH STAN ARMII JEST TRAGICZNY O WIELE GORSZY NIŻ W 1939 r , i liczyć że Rosja się ogarnie i pociśnie porządnie Ukrainę od wschodu.JEŚLI NAWET ROSJA SIĘ OGARNIE TO WE WŁASNYM INTERESIE A PO WSZYSTKICH WYGIBASACH WASZCZYKOWSKIEGO W STOSUNKU DO V4 TO MOŻEMY ZAPOMNIEĆ O NIEPODLEGŁOŚCI.

    • tagore
      tagore :

      @Dajaman Oczywiście ,że jest to świadoma polityka oligarchów manipulujących neobanderowcami.Chcą w ten sposób zablokować wejście Ukrainy do UE i zapewnić egzystencję kraju w zawieszeniu pomiędzy UE i Moskwą z monopolem grabienia kraju na stałe.