Potwierdziły się twierdzenia prezydenta Azerbejdżanu o zdobyciu strategicznie położonego miasta Szusza (Szuszi) w Górskim Karabachu. W poniedziałek przyznała to strona ormiańska. Jak podano, boje toczą się obecnie o stolicę republiki – Stepanakert.
Interfax podaje, że rzecznik prasowy prezydenta Republiki Arcachu (Górskiego Karabachu) przyznał w poniedziałek, że Armia Obrony Górskiego Karabachu nie kontroluje Szuszy.
„Niestety, wciąż trapi nas ciąg niepowodzeń, a miasto Szuszi jest całkowicie poza naszą kontrolą. Wróg znajduje się na obrzeżach Stepanakertu, a jego istnienie jest już zagrożone” – napisał na Facebooku rzecznik Wagram Pogosjan.
Według Pogosjana konieczne jest dołożenie wszelkich starań w Stepanakercie oraz na innych odcinkach, „jeśli chcemy, aby Szuszi znów było nasze, aby obronić Arcach”.
W niedzielę rano zdobycie Szuszi ogłosił w telewizji prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew. „Z ogromnym uczuciem dumy ogłaszam, że miasto Szusza jest wyzwolone od ormiańskiej okupacji, Szusza nasza, Karabach nasz!” – powiedział Alijew. Agencja Reuters podała, że wywołało to euforię w stolicy Azerbejdżanu, Baku. Tysiące ludzi wyszły na ulicę, aby świętować. Doniesieniom o zajęciu miasta zaprzeczało jednak ministerstwo obrony Armenii i władze Karabachu. Według nich boje o miasto wciąż trwały.
“Niestety, wszystko wskazuje ze Szuszi padło. Warto pamiętać, że wbrew azerskiej propagandzie nie jest to azerskie miasto. Było nim przez 72 lata tylko dlatego, że w 1920 r. Azerowie wymordowali w nim Ormian. Upadek tego pięknego miasta nie oznacza jednak końca wojny o Arcach” – napisał na Twitterze przebywający w Górskim Karabachu polski korespondent Witold Repetowicz.
Niestety, wszystko wskazuje ze Szuszi padło. Warto pamiętać, że wbrew azerskiej propagandzie nie jest to azerskie miasto. Było nim przez 72 lata tylko dlatego, że w 1920 r. Azerowie wymordowali w nim Ormian. Upadek tego pięknego miasta nie oznacza jednak końca wojny o Arcach.
— Witold Repetowicz (@WitoldRPL) November 9, 2020
Jak pisaliśmy, Szusza jest położona na tyle wysoko, że pozwala na łatwy ostrzał artyleryjski oddalonego o 11 kilometrów Stepanakertu i centralnej części Górskiego Karabachu. Zdobycie Szuszy przez siły ormiańskie 9 maja 1992 r. okazało się wstępem do ich zwycięstwa i w efekcie ustanowienia w praktyce niepodległej republiki.
Kresy.pl / Interfax
Straszne… że to bydło lewackie w zachodnich rządach nie ratuje Ormian…