Sprawa MH17: sąd odrzucił wniosek o zbadanie alternatywnych wersji katastrofy

Sędziowie rozpatrujący sprawę przeciwko czterem oskarżonym w sprawie zestrzelenia samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines (lot MH17) nad Donbasem odrzucili w środę wniosek obrony o poświęcenie więcej czasu na zbadanie alternatywnych wyjaśnień katastrofy.

Jak podaje agencja informacyjna Ukrinform, w środę sąd ogłosił decyzję w sprawie wniosków obrońców jednego z oskarżonych – Rosjanina Olega Pułatowa – w sprawie ponownego przesłuchania ekspertów i świadków oraz zbadania wszystkich dowodów. Sąd odrzucił większość wniosków obrony Pułatowa, w szczególności tych dotyczących badania alternatywnych wersji katastrofy. Zgodził się natomiast na przesłuchanie kilku ekspertów i świadków, którzy mogliby zeznawać na temat wyrzutni “Buk” (z której miał zostać zestrzelony malezyjski samolot) i czy Pułatow był zaangażowany w jej transport. Sąd zezwolił również prawnikom krewnych ofiar na dostęp do cyfrowej wersji wszystkich materiałów sprawy.

Według agencji Interfax podczas rozprawy jeden z sędziów powiedział, że zadaniem obrony nie jest udowadnianie alternatywnych wersji zdarzeń, lecz dowodzenie, że konkretne zarzuty wobec jej klienta są bezzasadne. Zasugerowano również, że wnioskowanie o rozpatrywanie wersji alternatywnych na tym etapie prowadzi do opóźniania procesu.

Jak podaje agencja Reutera, sędzia Hendrik Steenhuis stwierdził, że obrona nie przedstawiła jasnego alternatywnego scenariusza do zbadania, podczas gdy informacje na temat kilku innych możliwych wyjaśnień katastrofy są już częścią akt sprawy. Steenhuis powiedział, że sąd chciałby osobiście przesłuchać Pułatowa (który przebywa w Rosji i jest sądzony zaocznie) i nie przedkładać mu pisemnych pytań, o co prosili jego prawnicy. Sędzia dodał, że chciałby również wysłuchać trzech innych podejrzanych, którzy również są sądzeni zaocznie, ale nie kontaktują się z sądem.

Sąd wezwał również do ponownego przesłuchania świadków, którzy widzieli wyrzutnię rakiet 17 lipca 2014 roku, a także właściciela pola, z którego miano wystrzelić rakietę, która strąciła samolot. Nakazał też podjęcie dalszych wysiłków w celu przesłuchania dowódcy rosyjskiej 53. brygady, która według śledczych przewoziła wyrzutnię rakiet.

Kolejna rozprawa w sprawie zestrzelenia MH17 została zaplanowana na 1 lutego 2021 roku.

Na pokładzie Boeinga 777-200ER linii Malaysia Airlines, wykonującego lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur, znajdowało się 298 osób, głównie Holendrów. Samolot został zestrzelony 17 lipca 2014 roku nad obszarem kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi. Według ustaleń Joint Investigation Team (JIT), międzynarodowego zespołu śledczego złożonego z przedstawicieli Australii, Belgii, Malezji, Holandii i Ukrainy, boeing został trafiony rakietą BUK TELAR, która pochodziła z 53. Przeciwlotniczej Brygady Rakietowej stacjonującej w Kursku w Rosji. Rosyjskie władze nie uznają tych ustaleń twierdząc, że boeing został zestrzelony przez Ukraińców.

Jak pisaliśmy holenderski sąd rozpoczął w marcu br. proces oskarżonych w sprawie zestrzelania samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines nad Donbasem w lipcu 2014 roku. Oskarżeni – trzej obywatele Rosji (m.in. Igor Girkin) i jeden obywatel Ukrainy – są sądzeni zaocznie. Holandia wysłała za nimi Europejski Nakaz Aresztowania (ENA).

Kresy.pl