Zgromadzenie polityczne Europejskiej Partii Ludowej (EPL) zdecydowało w środę o zawieszeniu rządzącej na Wegrzech partii Fidesz w prawach członka EPL. – podała Polska Agencja Prasowa. Szef Fideszu Viktor Orban twierdzi, że partia nie została zawieszona, lecz on sam jednostronnie ją zawiesił w prawach członka EPL do czasu wyjaśnienia wysuwanych wobec niej zarzutów.

Jak pisze PAP powołując się na swoje źródła, zgromadzenie polityczne EPL w Brukseli miało dość burzliwy przebieg. Najostrzej wobec partii Orbana występowali przedstawiciele Niemiec, Szwecji i Finlandii. Zawieszenie Fideszu poparł też Rafał Trzaskowski, który reprezentował Platformę Obywatelską. Prezydent Warszawy utrzymywał przy tym, że działania wobec Fideszu nie są wymierzone przeciw Węgrom a w całej sprawie chodzi o zasady.

Zawieszenie Fideszu poparło 190 delegatów, jedynie trzech było przeciw. Ostatecznie po małych poprawkach poparł je nawet sam Orban, choć wcześniej groził nawet opuszczeniem EPL w razie przyjęcia rezolucji mówiącej o “dobrowolnym” zawieszeniu jego partii. Jak podaje TVN24, później na konferencji prasowej premier Węgier mówił, że Fidesz nie został zawieszony, lecz jednostronnie zawiesił swoje prawa do czasu wyjaśnienia wysuwanych wobec niego zarzutów. W rezolucji przypomniano, że szef frakcji EPL w PE Manfred Weber zażądał od Orbana zakończenia kampanii billboardowej wymierzonej w George’a Sorosa i szefa KE Jeana-Claude Junckera, przeprosin za nazwanie “pożytecznymi idiotami” aktywnych zwolenników wyrzucenia Fideszu z EPL i wyjaśnienia sytuacji zwalczanego przez władze Węgier Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego, założonego przez Sorosa.

Konsekwencją zawieszenia Fideszu będzie brak możliwości uczestniczenia jego przedstawicieli w spotkaniach EPL, pozbawienie prawa głosu oraz brak możliwości wysuwania swoich kandydatów na stanowiska w EPL. Dzisiejszy szczyt liderów EPL (w którym biorą udział m.in. szefowie rządów Niemiec, Irlandii, Bułgarii i Austrii) odbywający się przed posiedzeniem Rady Europejskiej odbędzie się już bez Orbana.

Według szefa węgierskiego rządu decyzja o dalszych losach Fideszu w EPL zapadnie po majowych wyborach do Europarlamentu. Dla oceny wywiązywania się Fideszu z postawionych warunków EPL powoła specjalną grupę “mędrców”.

CZYTAJ TAKŻE: Juncker: w Europejskiej Partii Ludowej nie ma miejsca dla Orbana i Fideszu

Kresy.pl / PAP / TVN24

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply