Oddziały syryjskiej armii rządowej zdołały skoncentrować poważniejsze siły w mieście Hama po rejteradzie z prowincji Aleppo. Na północ od miasta powstrzymały w sobotę wieczorem ofensywę Hajat Tahrir asz-Szam (HTS).

Według nieoficjalnych informacji prezydent Baszar al-Asad, który w czasie pierwszych trzech dni błyskawicznej ofensywy HTS i jej islamistycznych sojuszników miał przebywać w Moskwie, jest w stolicy kraju. Przeprowadził rozmowy telefoniczne z premierem Iraku Mohammedem Szią al-Sudanim i prezydentem Emiratów Muhammad ibn Zajid an-Nahajjan “koncentrując się na wysiłkach antyterrorystycznych” – jak zrelacjonowała Al Mayadeen.

W rozmowie telefonicznej z al-Assadem al-Sudani podkreślił, że „bezpieczeństwo Syrii i Iraku jest ze sobą powiązane” i ponownie potwierdził gotowość Iraku do zapewnienia Syrii pełnego wsparcia. An-Nahajjana potwierdził solidarność Zjednoczonych Emiratów Arabskich z Syrią, wyrażając wsparcie swojego kraju dla walki Syrii z terroryzmem oraz wysiłków na rzecz utrzymania suwerenności, stabilności i jedności terytorialnej.

To ostatnie ma znaczenie o tyle, że ZEA są jedną z dwóch najważniejszych petromonarchii Półwyspu Arabskiego. W zeszłej dekadzie wsparcie finansowe i przepływ ochotników od oddziałów ugrupowań antyrządowych z tego regionu przysparzał władzom Syryjskiej Republiki Arabskiej problemów. Obecnie stanowisko prezydenta Emiratów zdaje się potwierdzać trwałość pojednania al-Asada ze tym kręgiem świata arabskiego i brak dążenia do izolacji tego ostatniego.

Minister spraw zagraniczny Iranu Abbas Araghczi zadeklarował wylot do Damaszku a następnie podjęcie negocjacji ze stroną turecką, która uważana jest z politycznego protektora islamistów na północy Syrii.

Polityczne deklaracje prezydenta Syryjskiej Republiki Arabskiej odzwierciedlają wydarzenia na polu walki. Choć regularne oddziały armii rządowej wycofały się błyskawicznie z regionu Aleppo dochodzą informacje, że sama jego stolica – miasto o tej samej nazwie, nie jest w pełni kontrolowana przez dżihadystów. We wschodniej części miasta trwają walki.

Od wschodu do regionu wkroczyły oddziały Syryjskich Sił Demokratycznych (SDF), które próbują utrzymać kontrolę nad lotniskiej Aszrafija znajdującym się pod Aleppo. Na północy SDF bronią się w Tall Rifat, które stała się celem ostrzałów tureckiej artylerii i które stoi na drodzę protegowanej przez Ankarę koalicji islamistycznej, tak zwanej Syryjskiej Armii Narodowej (SNA). SDF to oddziały przez lata zbudowane wokół kurdyjskiej Partii Jedności Demokratycznej (PYD) i jej Ludowych Oddziałów Obrony (YPG). SDF osłaniają rządzone przez PYD nieuznawane parapaństwo kontrolujące około jednej czwartej terytorium Syrii na północnym-zachodzie tego kraju. Korzysta ono z protetkoratu Waszyngtonu, którego oddziały są w tym regionie.

Dżihadyści w trakcie swoich błyskawicznego pochodu zdążyli zająć miasta Sarakib, na południowym-wschodzie dochodząc aż do Abu ad-Duhur, tym samym opanowując znaczny odcinek strategicznej autostrady M5. Ich oddziały natychmiast ruszyły na stolicę sąsiedniego regionu na południu – Hamę. Tam jednak doszło już do koncentracji gotowych do walki sił rządowych, które w sobotę wieczorem dały odpór HTS i koalicjantom.

 

Istotnym wsparciem dla Syryjczyków są intensywne bombardowania podjęte przez Rosjan. Według nieoficjalnych informacji podawane przez bliskie rosyjskim kołom wojskowym kanały na Telegramie Kreml dokonał wymiany na stanowisku dowodzącego rosyjskim kontyngentem w kraju arabskiego sojusznika. Gen. Siergieja Kisiela zastąpił gen. Aleksandr Czajko. Wiadomo, że rosyjskie samoloty zbomardowały między innymi centrum Aleppo, gdzie skupili się bojownicy, ale zrzucają też bomby na przedpolach Hamy, co wstrzymało pochód dżiahadystów oraz na al-Bab przy granicy tureckiej, które jest jednym z głównych ośrodków SNA. Bombardowana jest również stolica “emiratu” HTS, z którego wyszła jego ofensywa, miasto Idlib.

Pojawiły się również informacje o przekaczaniu przez granicy z Irakiem przez szyickie milicję, którą mają ciągnąć na odsiecz siłom rządowym Syrii.

Najbardziej tajemnicze okazują pogłoski o walkach w samej stolicy kraju. Strzelaniny do jakich tam doszło tłumaczone są walką między dywizją dowodzoną przez brata prezydenta Mahera al-Asada i oddziałami Gwardii Republikańskiej, które miały podjąć próbę puczu. W tej chwili brak jakichkolwiek pewnych źródeł, które potwierdzałyby, iż nie są to sporadyczne strzelaniny z przeciwnikami rządu z uśpionych do tej pory kręgów przeciwników władz, które zamanifestowały swoją obecnośc także w południowosyryjskiej Darze. Nie mniej pogłoski takie są przytaczane na potwierdzenie teorii, iż domniemani puczyści mieliby koordynować swoje działania z nacierającymi dżihadystami, co miałoby tłumaczyć tak szybką i chaotyczną rejteradę oddziałów armii w prowincji Aleppo łącznie z porzucaniem przez nie dużych ilości ciężkiego sprzętu wojskowego.

Tahrir asz-Szam to przekształcony Dżabhat an-Nusra, powstała w 2012 r. jako syryjska gałąź Al Kaidy organizacja, która przez dekadę była jednym z głównych aktorów krwawej wojny w Syrii do czasu, aż nie została w 2017 r. zepchnięta do prowincji Idlib w północno-wschodniej części kraju. Jej całkowitej likwidacji przez syryjskie wojska rządowe przeszkodziła Turcja, która objęła patronatem koalicję ugrupowań islamistycznych w prowincji Idlib.

W środę oddziały tej koalicji rozoczęły z Idlib atak na prowincję Aleppo, który przyniósł im zajęcie znacznego jej obszaru, z wyjściem na uderzenie na region Hama i całą środkową Syrię.

Mapa: kolor czerwony – obszary pod kontrolą sił rządowych; kolor biały – pod kontrolą Hajat Tahrir asz-Szam i koalicjantów; kolor żółty – pod kontrolą Syryjskich Sił Demokratycznych; kolor zielony – pod kontrolą Turcji bądź jej wasali; kolor szary – obszary aktywności “Państwa Islamskiego” (ISIS).

english.almayadeen.net/report.az/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply