Centrum Opracji Nadzwyczajnych Ministerstwa Zdrowia Publicznego Libanu podała szacunki ofiar operacji izraelskiej armii przeciwko temu państwu.
Izraelczycy prowadzą nie tylko bombardowania terytorium Libanu. Trwają też operacje naziemne, te jednak nie są dla sił zbrojnych Izraela łatwym zadaniem. Sama organizacja libańskich szyitów – Hezbollah twierdzi, że prowadziła we wtorek w nocy szereg operacji zaczepnych przeciwko Izraelczykom, jak podaje telewizja Al Mayadeen.
Około godz. 1 w nocy Hezbollah miał wystrzelić salwę rakiet na pozycje sił izraelskich na farmach Szeba. Wkrótce potem rakiety spadły na Izraelczyków w rejonie Chilet Wardeh. Także Chiriat Szmona stała się celem ostrzału. O godz. 6.20 rano bojownicy Hezbollahu mieli rozpocząć atak na Rub Thalathin z kierunku wschodniego. Kolumna Izraelczyków została według nich ostrzelana także w rejonie al-Mardż.
Tymczasem Centrum Opracji Nadzwyczajnych Ministerstwa Zdrowia Publicznego Libanu podało we wtorek, że od rozpoczęcia izraelskiej operacji przeciwko temu państwu zginęło już 2309 obywateli libańskich a 10 782 zostało rannych.
Hezbollah rozpoczął ataki niskiej intensywności na północny Izrael wkrótce po rozpoczęciu wojny w Strefie Gazy w październiku zeszłego roku. Doprowadziły one ucieczki ludności żydowskiej z całego pasa terytorium przy granicy z Libanem. Uciekło kilkadziesiąt tysięcy Izraelczyków. Premier Binajmin Netanjahu czyni możliwość jej powrotu do domów warunkiem rozejmu w Strefie Gazy.
17 września pagery jakich używali członkowie Hezbollahu zaczęły wybuchać im w kieszeniach i w rękach. Wiadomo, że wybuchło około 2750 pagerów. Na skutek ich eksplozji zginęło ośmiu członków organizacji libańskich szyitów. Do kolejnych zgonów i obrażeń doszło wśród członków organizacji dzień później na skutek wybuchów krótkofalówek. Wszystko wskazuje, że nastąpiło do na skutek operacji specjalnej Izraelczyków. Doprowadziło to eskalacji działań skonfliktowanych stron.
W ostatnim tygodniu września doszło do bardzo intensywnych nalotów izraelskich na sasiednie państwo. W ich trakcie zginął lider organizacji libańskich szyitów, a także niemal całe jej kierownictwo. 1 października Izrael rozpoczął operacje naziemne w południowym Libanie napotykając zorganizowany opór Hezbollahu. Na razie rajdy te mają lokalny charakter.
almayadeen.net/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!