Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) potwierdziła w środę, że w lutym w Syrii „prawdopodobnie” doszło do użycia chloru jako broni chemicznej.

Jak podała agencja AFP, inspektorzy OPCW ustalili, że 4. lutego br. w syryjskim mieście Sarakib „poprzez mechaniczne uderzenie uwolniono z dwóch pojemników chlor”. Wnioski oparto na podstawie badań dwóch pojemników, które wcześniej miały zawierać chlor, a także próbek środowiskowych, które wykazały „nadzwyczajną obecność chloru w otoczeniu”. Stwierdzono, że substancja ta została “prawdopodobnie” użyta jako broń chemiczna.

OPCW, zgodnie ze swoim mandatem, nie wskazało strony odpowiedzialnej za użycie broni chemicznej. Antyasadowskie Syryjskie Obserwatorium na rzecz Praw Człowieka twierdziło w lutym, że do zatrucia chlorem w Sarakib doszło po ataku syryjskiej armii na miasto. Do szpitala trafiło wówczas 11 osób z objawami charakterystycznymi dla zatrucia chlorem – m.in. osłabieniem, trudnościami w oddychaniu i kaszlem. Po tych wydarzeniach prezydent Francji potwierdził swoje wcześniejsze słowa, że jakiekolwiek użycie broni chemicznej spotka się z odwetem i natychmiastową odpowiedzią, przynajmniej jeśli chodzi o Francję.

OPCW przekazało, że przeprowadziło wywiady z poszkodowanymi i stwierdziło, że „pewna liczba pacjentów w placówkach medycznych krótko po incydencie wykazywała oznaki i objawy zgodne z wystawieniem na działanie chloru”.

Szef OPCW Ahmet Uzumcu zdecydowanie potępił użycie broni chemicznej „przez kogokolwiek, z jakiegokolwiek powodu i w każdych okolicznościach”.

Jak przypomina AFP, Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej wciąż czeka na wyniki badań przeprowadzonych w mieście Duma we Wschodniej Gucie, gdzie według służb medycznych w wyniku użycia chloru i sarinu miało zginąć 40 ludzi. Inspektorzy OPCW ekshumowali w Dumie ciała domniemanych ofiar i pobrali ponad 100 próbek.

CZYTAJ TAKŻE: Ataki z użyciem broni chemicznej w Syrii: krótka historia

Kresy.pl / AFP

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. pik
    pik :

    Pomieszanie z poplątaniem. Raport OPCW nie dotyczy miasta Duma we Wschodniej Gucie, a Sarakib w prowincji Idlib (w lutym br.). Sarkozy “przyłączył się” do bombardowania Syrii po tzw. “chemicznym bombardowaniu” Dumy, w którym zginęło podobno 40-70 osób (wg różnych “kasków” – w kwietniu br.). Wcześniej podawano w rosyjskich mediach, że OPCW odmówiło przyjazdu do prowincji Idlib ze względu na duże zagrożenie. Próbki do badań podobno dostarczone były przez “białe kaski”, zeznania “poszkodowanych” pewnie tą samą drogą. W Dumie nie znaleziono do tej pory żadnego otrutego, a po zeznaniach uczestników inscenizacji w szpitalu z polewaniem wodą i pryskaniem w oczy środkiem od astmy “poszkodowanych” dzieci i dorosłych za produkty żywnościowe skompromitowały tę prowokację. Sterowane zachodnie media zbojkotowały w większości konferencję prasową w Brukseli ze świadkami tego cyrku, a ci dziennikarze którzy przyszli pytali jedynie o to – ile Rosja zapłaciła im za zeznania, zamiast dopytywać się o merytoryczne fakty.

    • pik
      pik :

      Nie rozumiem, dlaczego moja wypowiedź jest niewidoczna bez zalogowania. Jeżeli autor (lub moderator) uważa, że mijam się z prawdą, gotów jestem to udowodnić.
      Moja wypowiedź oparta była na wcześniejszych wypowiedziach Ławrowa i Zacharowej znacznie wcześniej niż pojawił się raport OPCW. Rosja proponowała wysłanie wspólnej grupy z OPCW do Idlib w celu pobrania próbek – była odmowa ze względów bezpieczeństwa.
      Przytaczam wczorajszy artykuł “Rosyjskiej Gazety”, którego nie znałem pisząc wcześniejszą wypowiedź. Mówi on o niedopuszczalności zbierania dowodów w ten sposób:
      (tłum.) “MSZ RF jest także rozczarowany, że w wymienionym raporcie OPCW mówi się o pewnej możliwości ustalenia wiarygodności środowiskowych próbek z miejsca prawdopodobnego zastosowania broni chemicznej “za pomocą filmów i odpytywania świadków”. Jest to sprzeczne z zasadami działalności organizacji, tak jak próbki, które zostały pobrane bez bezpośredniego udziału ekspertów, nie mogą być ani pierwotnymi, ani wtórnymi dowodami.”
      Pełny artykuł:
      https://rg.ru/2018/05/18/mid-rf-ne-soglasen-s-ozho-po-predpolagaemomu-incidentu-v-provincii-idlib.html