Władze Białorusi przygotowały projekt ustawy, którzy ma ograniczyć możliwość unikania odbycia zasadniczej służby wojskowej przez osoby w wieku poborowym.

Projekt “zamiany ustaw o efektywnym funkcjonowaniu wojskowej organizacji państwa” podała do publicznej wiadomości opozycyjna parlamentarzystka Anna Kanapackaja. Deputowana podkreśla, że projekt ma być procedowany w Izbie Reprezentantów w trybie nagłym. Dwa czytania projektu nowego prawa mają odbyć się w trakcie najbliższej sesji białoruskiego parlamentu.

Największą dyskusję wzbudzają na Białorusi zapisy dotyczące odraczania zasadniczej służby wojskowej. Zgodnie z propozycjami rządu odroczenie poboru będzie przysługiwać młodemu mężczyźnie tylko raz. Oznacza to, że zostanie on powołany do wojska już po zakończeniu edukacji wyższej pierwszego stopnia, czyli po uzyskaniu tytułu bakaławra (odpowiednik polskiego licencjatu). Jeszcze przed podjęciem studiów drugiego stopnia młody obywatel będzie musiał ubrać mundur. Wyjątek zrobiono jedynie dla Białorusinów studiujących za granicą, którzy wstąpili na zagraniczne uczelnie na podstawie skierowania urzędu państwowego bądź państwowego przedsiębiorstwa.

Projekt ustawy zakłada także, że stanowiska urzędnicze, łącznie ze wybieralnymi stanowiskami w administracji terytorialne (komitety wykonawcze administracji regionalnej i rejonowej) będą mogły sprawować wyłącznie osoby które odbyły zasadniczą służbę wojskową. “Zgodnie z ustawodawstwem, na przykład, przewodniczący obwodowego (miejskiego, rejonowego) komitetu wykonawczego w czasie wojny jest przewodniczącym lokalnego komitetu obrony, naczelnikiem strefy (rejonu) obrony terytorialnej, w związku z tym on powinien znać się na kwestiach wojskowych i umieć kierować podległymi wojskami obrony terytorialnej” – napisał w uzasadnieniu do projektu ustawy minister obrony Andriej Rawkow.

Zasadnicza służba wojskowa trwa na Białorusi 18 miesięcy w przypadku poborowych bez wyższego wykształcenia i 12 miesięcy dla poborowych, którzy ukończyli uczelnię wyższą. W zeszłym roku terenowe komisje wojskowe (wojenkomaty) nie były w stanie zrealizować zaplanowanego poboru. W lutym bieżącego roku do rozwiązania tego problemu wezwał prezydent Aleksandr Łukaszenko.

tut.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply