Łukaszenko znalazł sposób na emigrację zarobkową

Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko wziął w piątek udział w republikańskim spotkaniu seminaryjnym na temat poprawy efektywności sektora budowlanego kraju. Odniósł się tam do jednego z głównych problemów białoruskiego budownictwa – emigracji zarobkowej specjalistów, którą nakazał powstrzymać m.in. podwyższając pensje.

Jak podał portal Tut.by, Łukaszenko uznał ochronę i rozwój potencjału kadrowego w białoruskim budownictwie za jedno z ważniejszych zadań. Wyraził przy tym zdziwienie, że wyjazdom zarobkowym budowlańców nie towarzyszy ekspansja białoruskich przedsiębiorstw budowlanych za granicę.

“W ostatnich latach miał miejsce poważny odpływ specjalistów. Przez pięć lat branża straciła ponad 50 tysięcy pracowników, lepszych pracowników. Wyjeżdżają do pracy za granicą. Dlaczego naszych firm budowlanych tam nie widać?” – pytał. Łukaszenko podkreślał, że białoruscy pracownicy powinni pracować za granicą w białoruskich firmach eksportujących swoje usługi. “Chcą nasi specjaliści pracować? – niech pracują. Jednak nie tylko dla dobra swoich rodzin, ale i dla dobra państwa” – radził.

Białoruski prezydent znalazł również sposób na powstrzymanie odpływu pracowników budowlanych za granicę. “Przestańcie płakać o braku dobrych specjalistów” – mówił do uczestników seminarium. “Wyjście jest jedno – płaćcie im normalnie. Zmniejszcie o 1,5-2% koszty w innych pozycjach i oddajcie te pieniądze budowlańcom. Innego wyjścia nie ma”. – tłumaczył.

Szef białoruskiego państwa nie mógł zrozumieć, dlaczego pracownicy na prowincji zarabiają mniej niż ludzie pracujący w stolicy kraju. “O co chodzi? Na prowincji jest lżejsza praca albo warunki lepsze? Albo tam robotnicy i ich rodziny mają mniejsze potrzeby?” – pytał dodając, że z takim podejściem białoruskie budownictwo nigdy nie zatrzyma pracowników w małych miejscowościach. “Natychmiast skończcie z tą dyskryminacją. U nas wszyscy obywatele są równi, bez względu na to, gdzie mieszkają i pracują. Za tę samą jakościowo pracę powinno być równe wynagrodzenie” – nakazywał.

Łukaszenko radził także, powołując się na doświadczenia z czasów ZSRR, by przedsiębiorstwa budowlane wiązały ze sobą pracowników oferując im mieszkania służbowe.

CZYTAJ TAKŻE: Łukaszenko poprosił Białorusinki, by rodziły więcej dzieci

Kresy.pl / tut.by