Aleksander Łukaszenko skomentował aresztowanie byłego szefa Służby Bezpieczeństwa Prezydenta i wiceszefa Rady Bezpieczeństwa Andrieja Wtiurina.

Wtiurin w latach 2007-2014 pełnił funkcję szefa Służby Bezpieczeństwa Prezydenta Republiki Białoruś, służby zbudowanej już za rządów Łukaszenki, mającej być przeciwwagą dla poradzieckiej KGB, Komitetu Śledczego i armii. Potem Wtiurin został wiceszefem Rady Bezpieczeństwa tego państwa. Trzy tygodnie temu został aresztowany pod zarzutem brania łapówek od rosyjskiej firmy.

 

W sobotę prezydent Białorusi odwiedził miasteczko akademickie w Mińsku w związku z przygotowaniami do przeprowadzenia Igrzysk Europejskich jakie odbędą się w tym państwie w czerwcu. W czasie rozmowy z dziennikarzami Łukaszenko skomentował sprawę zatrzymania Wtiurina. “Jeśli on byłby u mnie poza podejrzeniami do tej pory pracowałby jako naczelnik Służby Bezpieczeństwa. Już wtedy wobec niego były pytania. Miałem określone podejrzenia. Dostał szansę” – powiedział przywódca Białorusi.

Jak pisze portal Reform.by, KGB prowadziło działania operacyjne wobec Wtiurina przez okres półtora roku do nawet dwóch lat. Przez ten czas służba zebrała liczne dowody łamania prawa przez szefa Służby Bezpieczeństwa Prezydenta. Łukaszenko oświadczył przy tym, że polecił aby tak wysocy funkcjonariusze państwowi mogli być aresztowani w przypadku “żelbetonowych dowodów” i tylko “na gorącym uczynku”.

Łukaszenko podkreślił, że aresztowanie Wtiurina ma czysto korupcyjne podłoże i nie należy go łączyć z międzypaństwowymi stosunkami Białorusi i Rosji – “To nie ma żadnego związku z tym, że on jakoby był niemal agentem ambasadora Rosji. Jeśli on byłby agentem cudzoziemskiego posła w ciągu doby wiedzielibyście o tym”.

W rosyjskich i białoruskich mediach część publicystów oceniła, że Wtiurin nawiązał współpracę nie z rosyjskim biznesmenem, lecz z rosyjskimi służbami specjalnymi. Rosjanie mieliby planować wykorzystanie Wtiurina do przeprowadzenia zamachu stanu bądź tylko zademonstrować, że potrafią to zrobić.

W tym samym okresie w którym zatrzymano Witurina, rosyjskie władze odwołały z Mińska swojego ambasadora Michaiła Babicza, który wchodził w publiczne, ostre spory z dyplomacją swoich gospodarzy. Zatrzymano również dyrektora państwowego koncernu telekomunikacyjnego Beltelekom Siergieja Siwowiedowa. Także on został zatrzymany za łapówkarstwo. Wręczającym łapówkę także w jego przypadku miał być obywatel Rosji.

reform.by/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply