Ambasador Białorusi w Moskwie Władimir Siemaszko ujawnił część zapisów jakie miały znaleźć się w projekcie porozumienia o pogłębieniu integracji tego państwa z Rosją.
Siemaszko mówił o perspektywach relacji dwóch państw na konferencji “Eurazjatycka integracja gospodarcza” jaka odbyła się 29 listopada w Moskwie już po raz 14. “Prezydenci porozumieli się, że są wyznaczone [w umowie o powołaniu Państwa Związkowego z 1999 r.] wielkie cele i nie należy ich zmieniać” – czołowy białoruski portal Tut.by cytuje Siemaszkę.
Białoruski dyplomata ujawnił część ważnych postanowień jakie miały się znaleźć w projekcie porozumienia pogłębiającego integrację w ramach Państwa Związkowego Rosji i Białorusi – “To przejście na zunifikowane prawodawstwo podatkowe, stworzenie jednego rynku ropy, gazu i energii elektrycznej, stworzyć nowy wspólny parlament i rząd z określonymi kompetencjami, gdy niezależne Rosja i Białoruś oddają wyżej określone funkcje władcze z obligatoryjną mocą wykonawczą. Takie zadanie jest teraz ustalane”.
Według ambasadora ustalono już 20 z 31 dokumentów składających się na pakiet tak zwanej “mapy drogowej”, która ma określić nowe ramy integracji. “Nad tym pracujemy. A dalej ostatnie słowo będzie należeć do prezydentów krajów. Jestem przekonany, że zadanie zostanie spełnione” – powiedział Siemaszko. Przy tej okazji dyplomatyczny przedstawiciel Białorusi wyraził też nadzieję, że jeszcze przed końcem grudnia Mińsk i Moskwa porozumieją się co do ceny rosyjskiego gazu ziemnego dla Białorusi na rok 2020. Podkreślił, że cena gazu jest w sąsiadującym z Białorusią obwodzie smoleńskim dwukrotnie niższa niż cena surowca dla białoruskich odbiorców.
Jak podała rosyjska telewizja RBK Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin porozumieli się już, że muszą spotkać się jeszcze przed końcem bieżącego roku, o czym poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Od końca zeszłego roku władze Rosji naciskają na Mińsk by pogłębić integrację dwóch państw, od czego uzależniają udzielenie Białorusi ekonomicznego wsparcia w postaci preferencyjnych cen sprzedawanego temu krajowi rosyjskiej ropy i gazu. I choć w czerwcu roku bieżącego rosyjski minister gospodarki twierdził, że rządy dwóch państw osiągnęły już porozumienie niemal we wszystkich zagadnieniach związanych z pogłębianiem wzajemnych związków, to jednak po spotkaniu premierów Rosji i Białorusi w tymże miesiącu okazało się, że na szczeblu między rządowym porozumienia nie ma. Od tego czasu trwają negocjacje, których przeciąganie się może uniemożliwić podpisanie porozumień o pogłębieniu integracji 8 grudnia, czyli w rocznicę podpisania umowy z 1991 r. o rozwiązaniu ZSRR.
tut.by/rbc.ru/kresy.pl
I taki mądry inaczej Kamiński będzie pitolił, że Ukraińcy “bronią Europy i Polski przed rosyjskim imperializmem” gdzieś w stepach za Dnieprem, strzelając do swoich ziomali, którzy z rozpaczy przed wynarodowieniem chwycili za broń.