W somonie uliastajskim w Mongolii władze ogłosiły stan kwarantanny mający zapobiegać szerzeniu się dżumy dymienicznej, które przypadki wykrywa się w tym państwie.
Jak podała w niedzielę agencja informacyjna RIA Nowosti za chińską agencją Xinhua przypadek dżumy dymienicznej wykryto u 39-letniego mieszkańca miasta Uliastaj, będącego stolicą ajmaku (odpowiednik województwa) dzawchańskiego. Chorobę wykryto u niego po pierwszych objawach takich jak ból głowy, wysoka gorączka i bóle mięśni. Jak się okazało mężczyzna spożywał w zeszłym tygodniu mięso świstaka – częstego nosiciela zarazków dżumy. Trafił już do miejskiego szpitala.
Wraz z chorym mięso świstaka spożywali także członkowie jego rodziny. Z chorym kontakt miało łącznie dziewięć osób. Wszystkie zostały poddane izolacji w swoim domu. W całym somonie (odpowiednik powiatu) uliastajskim wprowadzono stan kwarantanny.
To kolejny przypadek dżumy wykryty w Mongolii. W ajmaku gobijsko-ałtajskim zmarł niedawno 15-latek, którego wieziono do szpitala. Jak się okazało także chorował na dżumę. Trzy dni przed śmiercią zjadł mięso świstaka. Oprócz niego w państwie tym zdiagnozowano jeszcze dwie osoby chore na dżumę. Oprócz tego wykryto ją także u pasterzy w chińskiego prowincji Mongolia Wewnętrzna graniczącej z niepodległą Mongolią.
Dżuma to choroba bakteryjna o ostrym przebiegu i wysokim poziomie śmiertelności. Przenoszona jest często przez gryzonie oraz żerujące na nich pchły. Historycznie pałeczki dżumy odpowiadają za kilka wielkich epidemii, które spowodowały śmierć poważnej części mieszkańców Europy. W łagodniejszej postaci – dymienicznej powoduje powstawanie zapalnych pęcherzy na węzłach chłonnych i ich pękanie. Często prowadzi jednak do powikłań i w przypadku nie leczenia do śmierci. Istnieją szczepionki na dymieniczną formę dżumy, a także zwalczające ją antybiotyki.
Czytaj także: Naukowcy zidentyfikowali przeciwciało blokujące koronawirusa SARS CoV-2
ria.ru/kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!