Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA Charles Brown ostrzegł Iran przed zaangażowaniem w konflikt izraelsko-palestyński.

„Chcemy wysłać całkiem jasny sygnał. Nie chcemy, aby to [konflikt w Izraelu] się rozszerzało, celem jest, aby Iran odebrał nasze przesłanie głośno i wyraźnie” – słowa Browna zacytowała we wtorek za agencją Reutera TASS. Generał odpowiedział w ten sposób na pytania dziennikarzy domagających się uściślenia tego, co Waszyngton chce przekazać Teheranowi.

Wcześniej Reuters, powołując się na Pentagon, doniósł o rozmowie telefonicznej Charlesa Browna z szefem izraelskiego sztabu generalnego Herzim Halevim. Omówili oni niedawne ataki bojowników Hamasu na Izrael i kroki mające na celu wzmocnienie pozycji wojskowej USA w regionie Bliskiego Wschodu.

Jak podał w niedzielę portal Onet Amerykanie skierowali ku wybrzeżom Izraela i Strefy Gazy zespół okrętów z lotniskowcem USS Gerald R. Ford w składzie. Informujący o tym sekretarz obrony USA Lloyd Austin dodał, iż jego państwo pilnie dostarczy Izraelowi dodatkowy sprzęt wojskowy i zasoby, w tym amunicję.

Część komentatorów oceniło, że USA są gotowe do bezpośredniego militarnego wsparcia Izraela w sytuacji, gdyby przeciwko państwo syjonistycznemu wystąpił libański Hezbollah. Na granicy libańsko-izraelskiej dochodziło do niedzieli do wymiany ognia, choć uczestnikami co najmniej części z nich był frakcje palestyńskie bazujące w Libanie, a nie Hezbollah.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zając komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem.

Atak wywołał panikę wśród Izraelczyków zamieszkujących pas przygraniczny. Doszło do dystrybucji także na piechotę. Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

W mediach społecznościowych pojawiły się liczne nagrania, które mają przedstawiać osoby wywożone do Strefy Gazy. Trudno określić jaka część z nich to wojskowi, bowiem bojownicy nakazują ujętym żołnierzom ściągać mundury. Niepotwierdzone doniesienia mówiły w sobotę o kilkudziesięciu ujętych wojskowych. Cywilnych zakładników może być znacznie więcej. Około 750 osób uważanych jest za zaginione i może znajdować się w rękach Hamasu.

tass.ru/onet.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply