Kapitan Traore oficjalnie ogłoszony prezydentem Burkina Faso

Kapitan Ibrahim Traore, który dokonał w zeszłym tygodniu zamachu stanu w Burkina Faso przyjął tytuł prezydenta.

Mianem “głowy państwa, najwyższym dowódcą sił zbrojny” określił Traore kpt. Kiswendsida Farouk Azaria Sorgho w wystąpieniu nadanym przez państwową telewizję Burkina Faso. Pełni on funkcję rzecznika nowej junty. Określił nowego prezydenta także jako gwaranta “narodowej niepodległości, integralności terytorialnej i ciągłości państwa” – zacytował portal telewizji France24.

Do Burkina Faso przybyli delegaci Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS), by zapoznać się z sytuacją w jednym z jej państw członkowskich. Spotkali się oni zarówno z Traore, jak i miejscowymi tradycyjnymi autorytetami społecznymi.

Jednak portal France24 kreśli przede wszystkim międzynarodowe implikacje ubiegłotygodniowego zamachu stanu. Tłum mieszkańców stolicy kraju – Wagadugu wykorzystał przewrót by zamanifestować wrogość wobec Francji i zdewastować jej ambasadę, o czym pisaliśmy na naszym portalu. Sympatię wyrażano natomiast wobec innego państwa – Rosji. “Francja precz”, “Nie żyje współpraca Rosji z Burkina Faso” – skandowali według francuskiej telewizji manifestanci, którzy nie omieszkali też wznosić rosyjskie flagi.

Według Francuzów USA ostrzegły juntę przed ryzykiem sojuszu z Rosją, przekazując, że potępiły „wszelkie próby zaostrzenia obecnej sytuacji w Burkina Faso”. „Zdecydowanie zachęcamy nowy rząd przejściowy do przestrzegania uzgodnionego harmonogramu powrotu do demokratycznie wybranego rządu kierowanego przez cywilów” – powiedział na początku tego tygodnia rzecznik Departamentu Stanu.

Burkina Faso może więc być kolejną dawną kolonią francuską w Afryce, w której wypychane są wpływy Paryża, po tym, gdy dzieje się to w sąsiednim Mali i w Republice Środkowoafrykańskiej.

france24.com/kresy.pl