Na granicy Sudanu i Etiopii od roku tli się zbrojny konflikt. Władze tego pierwszego poinformowały o kolejnych ofiarach śmiertelnych.

W oświadczeniu wydanym w sobotę sudańska armia poinformowała – “nasze siły, których zadaniem jest zabezpieczenie zbiorów w Al-Faszace zostały zaatakowane przez grupy etiopskiej armii i milicji, które dążą do zastraszenia rolników i zagarnięcia plonów” – zacytował za agencją Reutera portal telewizji Al Jazeera.

Sudańscy wojskowi twierdzą, że ich siły “odparły atak” oraz “zadały ciężkie straty w ludziach i sprzęcie” Etiopczykom. Przyznali jednak, że w walkach zginęło kilku ich żołnierzy. Powołując się na anonimowe źródła w sudańskiej armii Reuter podał liczbę sześciu zabitych żołnierzy po stronie Chartumu.

To nie pierwsze starcia na obszarze Al-Faszaka, gdzie znajdują się żyzne pola i pastwiska wykorzystywane przez rolników i pasterzy z obu państw. W grudniu zeszłego roku, po kilkutygodniowej wojnie armii Etiopii z separatystami tigrajskimi w grudniu zaczęło dochodzić do starć etiopskich żołnierzy i bojówkarzy z żołnierzami sudańskimi. Stroną agresywną mają być Etiopczycy.

Sudan zdecydował się wówczas przerzucić dodatkowe oddziały na granicę. Al-Faszka jest międzynarodowo uznanym terytorium Sudanu, choć wypas i uprawę prowadzą tam także etiopscy rolnicy. Misji mediowania między dwoma afrykańskimi państwami podjęła się Unia Europejska. Do starć dochodziło także w roku bieżącym.

 

Etiopia i Sudan są skonfliktowane także w kwestii wielkiej tamy, jaką Etiopczycy budują na Nilu. Egipcjanie i Sudańczycy obawiają się, że zmieni ona stosunki wodne w ich państwach.

aljazeera.com/kresy.pl

 

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply