Wnioskowdawcami rezolucji S.J.Res 54 byli senatorowie Bernie Sanders, Mike Lee i Chris Murphy. Celem uchwały było wstrzymanie dalszego bezpośredniego amerykańskiego wsparcia wojskowego i wywiadowczego dla saudyjskich sił walczących z rebeliantami Houthi w Jemenie.
Uchwała dawała Kongresowi 30 dni na przegłosowanie formalnej autoryzacji do prowadzenia działań wojennych. Zwrócono uwagę, że obecne działania USA u boku Arabii Saudyjskiej nie zostały zatwierdzone ani przez formalną deklarację wojny, ani przez specjalne ustawowe upoważnienie wymagane przez Ustawę o uprawnieniach wojennych (War Powers Act).
Uchwała przepadła wczoraj w Senacie stosunkiem głosów 55-44. Jak informuje jednak portal Defense News, temat może powrócić wkrótce w Kongresie. Szef senackiej komisji spraw zagranicznych, Bob Corker, powiedział, że 19 kwietnia odbędzie się debata w Senacie na temat nowej autoryzacji zgody do użycia siły, która zastąpi obowiązującą, przegłosowaną w wyniku zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
“Nie uchylajcie się od odpowiedzialności, nie zrzekajcie się odpowiedzialności. Ta wojna w Jemenie, moim zdaniem, jest katastrofą humanitarną w wyniku interwencji saudyjskiej, ale najważniejszym jest głosowanie na temat tego, czy faktycznie nasz głos się liczy w decydowaniu o zaangażowaniu wojsk amerykańskich w wojnie w Jemenie” – mówił senator Bernie Sanders przed głosowaniem.
Wtorkowe głosowanie odbyło się podczas wizyty w księcia saudyjskiego Mohammeda bin Salmana w Waszyngtonie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Grupa ekspertów apeluje do amerykańskich senatorów o zakończenie udziału USA w wojnie w Jemenie
Kresy.pl / Defense News
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!