Przemyt do Abchazji

Gruzja porozumiała się z Turcją w sprawie dalszych losów kapitana tankowca, który złamał embargo na dostawy paliwa do zbuntowanej republiki Abchazji.

Mężczyzna skazany przez gruziński sąd na 24 lata więzienia zostanie uwolniony. Wcześniej, w sobotę uwolniono siedemnastu członków załogi tankowca.

Minister spraw zagranicznych Gruzji Grigol Waszadze powiedział po spotkaniu ze swym tureckim odpowiednikiem, że osiągnięto porozumienie korzystne dla wszystkich stron. Zapowiedział, że szczegóły opinia publiczna pozna jutro.

Jednak z wypowiedzi szefa tureckiego MSZ Ahmeta Davutoglu wynika, że kapitan statku zostanie uwolniony w zamian za wpłacenie kary w wysokości 18 tysięcy dolarów, czyli ponad 50 tysięcy złotych. Grzywnę zapłaci armator statku. Davutoglu podkreślił, że Turcja i Gruzja są strategicznymi partnerami i sojusznikami i wyraził nadzieje, że incydenty takie jak ten więcej się nie przytrafią.

Tbilisi zerwało wszelkie stosunki gospodarcze z Abchazją i drugą ze zbuntowanych republik Osetią Południową po zeszłorocznej inwazji Rosji na Gruzję. Rosjanie uznali niepodległość republik, które Gruzini uznają za integralną część swojego państwa.

Blokada nałożona przez Tbilisi na popieraną przez Rosję Abchazję doprowadziła do napięć w rejonie Morza Czarnego. Gruzini zatrzymali w tym roku cztery łodzie płynące do Abchazji. W odpowiedzi abchaskie władze zapowiedziały, że zniszczą gruzińskie statki, które będą naruszać tereny, które samozwańcze państwo określa jako swoje wody terytorialne.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply