Prezydent Abchazji podał się do dymisji – warunkowo

Prezydent uznawanej przez kilka państwa świata Abchazji, Asłan Bżanija zadeklarował rezygnację ze stanowiska. Warunkiem było wycofanie się opozycjonistów z okupacji budynków rządowych.

We wtorek Bżanija podpisał dokument o następującej treści – “W celu zachowania stabilności i porządku konstytucyjnego w kraju, zgodnie z art. 65 Konstytucji Republiki Abchazji, składam rezygnację z pełnienia funkcji Prezydenta Republiki Abchazji”. Dokument został wydany po kilku godzinach negocjacji jego przedstawicieli z reprezentantami opozycji, jakie odbywały się w siedzibie Ministerstwa Obrony separatystycznej republiki.

Zgodnie z podpisaną przez strony umową Bżania zadecydował o złożeniu warunkowej rezygnacji. Warunkiem było opuszczenie jeszcze we wtorek kompleku budynków rządowych przez okupujących je zwolenników opozycji. Pełniącym obowiązki głowy państwa będzie dotychczasowy wiceprezydent Badra Gunba. Wraz z Bżanią do dymisji podał się premier Aleksandr Ankwab. Na stanowisku szefa rządu ma go zastąpić Walerij Bganba. Dotychczasowi ministrowie pozostaną na stanowiskach, zrelacjonował portal Abkhaz World.

“Udało nam się osiągnąć konsensus, który naszym zdaniem powinien ustabilizować sytuację polityczną i wrócić nas w granice prawa. Będziemy działać zgodnie z konstytucją i oczekujemy, że osiągnięte dzisiaj porozumienia zostaną w pełni zrealizowane” – skomentował we wtorek jeden z liderów opozycji, lider Abchaskiego Ruchu Ludowego, Adrug Ardzynba.

Wbrew pogłoskom Bżanija twierdzi, że nie opuścił terytorium republiki lecz znajduje się 40 km. od jej stolicy Suchumi.

Dwóch poprzednich prezydentów Abchazji także nie zdołało dokończych kadencji z powodu protestów opozycji. 1 czerwca 2014 roku Aleksander Ankwab złożył rezygnację ze stanowiska głowy państwa, po konflikcie politycznym sprowokowanym wydawaniem paszportów separatystycznej republiki mieszkańcom narodowości gruzińskiej.

12 stycznia 2020 r. następca Raul Chadżimba złożył rezygnację ze stanowiska po unieważnieniu przez Sąd Najwyższy Abchazu wyników wyborów prezydenckich w 2019 r., w których Bżanija ze względów zdrowotnych nie mógł wziąć udziału. Bżanija i jego zwolennicy twierdzili wówczas, że doszło do zaplanowanego otrucia polityka. Bżanija po rekonwalescencji wygrał jednak wybory w marcu 2020 r., zdobywając 56,50 proc. głosów. Jego przeciwnikiem był Adgur Ardzynba, który dostał wówczas 35,42 proc. głosów.

Protesty, które doprowadziły do dymisji Bżanii na wybuchły w zeszłym tygodniu. W piątek pod gmachem parlamentu nieuznawanej republiki w Suchumi zgromadziło się kilka tysięcy osób zdeterminowanych by nie dopuścić do przegłosowania ratyfikacji umowy dwustronnej z Rosją, którą miejscowa opozycja uważa za niekorzystną dla Abchazów. Umowa ma dać rosyjskim inwestorom zwolnienia podatkowe i możliwości przejmowania kontroli nad nieruchomościami. W małej i biednej republice może to doprowadzić do wykupywania atrakcyjnych turystycznie lokalizacji, stanowiących główny atut Abchazów, przez rosyjski biznes.

W niedzielą rano doszło do strzelaniny pod siedzibą abchaskiej telewizji i radia. To ochrona obiektu miała oddać strzały ostrzegawcze w powietrze powstzymując w ten sposób grupę opozycjonistów przed próbą zajęcia instytucji.

Protestujący przeciw ratyfikacji umowy starli się w piątek z milicją i wdarli do budynków parlamentu i administracji rządowej w efekcie uniemożliwiając procedowanie. Podkreślić trzeba, że lider protestów Ardzynba podkreślał swoją prorosyjskość, a przeciwnicy umowy nieśli obok flag abchaskich także rosyjskie, skandując od czasu do czasu słowo „Rosja”.

W latach 1992-1993 między Abchazami a Gruzinami doszło do konfliktu zbrojnego w trakcie którego ci pierwsi obronili swoją niepodległość z pomocą oddziałów górskich narodów północnego Kaukazu – głównie Czeczeńców. Po konflikcie gruzińsko-osetyjsko-rosyjskim w 2008 r. Rosja uznała państwowość Abchazji. Gruzja nadal uważa ją za swoją zbuntowaną prowincję, tak jak zdecydowana większość państw na świecie.

Niepodległość Abchazji uznają jedynie Rosja, Wenezuela, Nikaragua, Nauru i Syria. Relacje utrzymują z nim także inne nieuznawane republiki separatystyczne: Osetia Południowa i Naddniestrze.

Relacje między Moskwą a Suchumi skomplikowały się jeszcze we wrześniu kiedy to Rosja ograniczyła finansowanie sektora publicznego Abchazji. Dla Suchumi to dotkliwa decyzja, bowiem oznacza problem z wypłatami wynagrodzeń dla nauczycieli, pracowników służby zdrowia, a nawet funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Z przecieków z rozmów polityków wynikało, iż ​​Rosja zamierza wstrzymać fundusze dotychczas przekazywane separatystycznej republice do czasu ratyfikacji przez nią porozumienia w sprawie wzajemnego uznawania orzeczeń sądów i umowę o warunkach dla inwestorów zagranicznych. Jak do tej pory Zgromadzenie Narodowe Abchazji ratyfikowało tylko to pierwsze.

ekhokavkaza.com/abkhazworld.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply