Jeden z najbardziej prominentnych i stojących najbliżej Jarosława Kaczyńskiego polityków PiS – Mariusz Kamiński, jeszcze 15 lat temu domagał się szerokiego otwarcia granic Polski dla przybyszów z Czeczenii.

Tekst wystąpienia sejmowego ówczesnego posła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego upowszechnił na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej, Arkadiusz Myrcha.

Kamiński zabrał głos w czasie debaty nad informacją ministra spraw wewnętrznych i administracji o stosowaniu ustawy o cudzoziemcach oraz sprawozdaniem z działalności Rady do Spraw Uchodźców w roku 2001. Debata odbyła się 21 czerwca 2002 roku.

Obecny minister w rządzie Beaty Szydło zaczął swoje wystąpienie od stwierdzenia: “sprawy uchodźców powinny być nam, Polakom – jak żadnemu innemu narodowi na świecie – szczególnie bliskie”. Kamiński powoływał się przy tym na “żołnierzy przegranych powstań, działaczy niepodległościowych”, którzy “opuszczali kraj w obawie przed represjami i terrorem”. Główną treścią wystąpienia posła PiS było wyrażenie niezadowolenia z faktu, że Polska przyjęła zbyt mało przybyszów z Kaukazu.

“W 2001 r. o status uchodźcy wystąpiło w Polsce około 4,5 tys. cudzoziemców, około 3 tys. otrzymało odpowiedź negatywną, status uchodźcy nadano zaledwie 291 osobom. 40-milionowy naród rękami swych urzędników łaskawie zezwolił 291 osobom na przebywanie wśród nas. Byliśmy tak szczodrzy, że osoby te dostawać będą przez pewien czas niewielkie i z reguły nieregularnie wypłacane zasiłki, a niektórzy szczęśliwcy otrzymają za sprawą organizacji pozarządowych na kilka miesięcy mieszkania rotacyjne” – wyliczał Kamiński pytając przy tym dramatycznie – “Czy potrafimy okazać elementarną ludzką solidarność i współczucie ofiarom reżimów, dyktatur i brudnych wojen?”

“Nie może być jednak tak, że cała machina urzędnicza nastawiona jest na wykazanie, iż uchodźca jest oszustem, który chce wyłudzić od naszego państwa jakieś wyimaginowane przywileje” – ostro występował Kamiński, lobbując przede wszystkim na rzecz przyjmowania Czeczeńców – “Szczególnie niepokoić musi bezduszność urzędnicza wobec najliczniejszej w chwili obecnej grupy uchodźców narodowości czeczeńskiej”. Polityk PiS opowiadał się wówczas za udzielaniem azylu wszystkim rebeliantom walczącym wówczas z rosyjskimi władzami ale też cywilom, którzy są, jak to ujął, “ofiarami zdemoralizowanego postsowieckiego żołdactwa”.

“W związku z powyższym Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość domaga się, aby zgodnie z przepisami rozdz. 6a ustawy o cudzoziemcach rząd wydał rozporządzenie o przyznaniu uchodźcom czeczeńskim ochrony czasowej na terytorium Polski do zakończenia konfliktu. W przeszłości taką ochronę przyznano uchodźcom albańskim z Kosowa. Od 2001 r. Czeczeni korzystają z ochrony czasowej na terytorium Czech. Niech to będzie dobrym przykładem dla Polski” – zakończył swoje wystąpienie Kamiński wyrażając stanowisko całej partii.

Od lat 90 XX wieku Polska przyjęła około 90 tys. imigrantów z Czeczenii. Obecnie przebywa w Polsce około 2,5 tys. Czeczenów na prawach uchodźców. Wśród nich działają zwolennicy “Państwa Islamskiego”,  a nawet osoba, która walczyła w Syrii w szeregach tej terrorystycznej organizacji. Obecnie toczy się proces Czeczenów, którzy gromadzili w Polsce pieniądze dla ISIS i werbowali ochotników do tej organizacji.

twitter.com/kresy.pl

 

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply