Chorwacki prezydent Zoran Milanović powiedział, że całkowicie stracił sympatię względem Izraela po atakach na cywilów w Strefie Gazy.

W czwartek prezydent Chorwacji Zoran Milanović krytycznie skomentował decyzję chorwackiego ministerstwa spraw zagranicznych o tym, by w geście solidarności wywiesić flagę Izraela. Jego zdaniem, to „idiotyczne posunięcie”. Zaznaczył, że stracił państwa żydowskiego całą swoją sympatię przez potężne izraelskie ataki odwetowe na Strefę Gazy, przeprowadzane w odpowiedzi na wieki atak Hamasu na Izrael.

Prawo do samoobrony, które Izrael bezapelacyjnie posiada, nie daje mu prawa do zemsty i masakr ludności cywilnej powiedział chorwacki prezydent. Milanović dodał, że „w Chorwacji nie ma miejsca dla innych flag, z wyjątkiem tych ściśle regulowanych, jak flagi mniejszości, NATO i UE, które swoją drogą powoli zaczęły stawać na równi z chorwacką”.

 

Dodajmy, że w Polsce izraelską flagę wystawiono w budynku Senatu RP.

Przypomnijmy, że wiosną tego roku Zoran Milanović powiedział, że banderowskie zawołanie „Sława Ukrainie” to „okrzyk najbardziej radykalnych szowinistów z zachodniej Ukrainy, którzy współpracowali z nazistami i zabili tysiące Żydów, Polaków”. Oświadczył, że nie chce tego w swoim kraju słyszeć.

Hamas oskarżył Izrael o przeprowadzanie w Strefie Gazy ludobójstwa. Według danych z czwartku późnym wieczorem, zginęło tam co najmniej 1,5 tysiąca Palestyńczyków, a ponad 6,6 tys. został rannych. Jednocześnie, od momentu ataku Hamasu na Izrael zginęło ponad 1,3 tys. Izraelczyków, co najmniej 2,300 innych odniosło rany.

W sobotę rano palestyńska organizacja polityczno-wojskowa Hamas rozpoczęła ze Strefy Gazy atak na terytorium Izraela. Hamas wystrzelił według różnych szacunków 2-5 tys. pocisków rakietowych, a następnie rozpoczął ofensywę, której częścią był desant przeprowadzony za pomocą motolotni i łodzi.

Bojownicy Hamasu znaleźli się w niektórych przypadkach daleko za linią granicy. Palestyńczycy strzelali do wojskowych i cywilów. Zajęli pewną liczbę izraelskich posterunków wojskowych przechwytując sprzęt w tym czołgi Merkawa. Co najmniej jeden taki czołg został uszkodzony w wyniku ataku improwizowanym dronem. Jego załoga została pojmana. Izraelczycy mogli stracić nawet siedem swoich czołgów. Palestyńczykom udało się także zająć komisariat policji w Sderot, który został odbity dopiero w sobotę wieczorem. Hamas pojmał wielu wojskowych i cywilów, których wywiózł do Gazy, w tym oficerów izraelskiej armii.

Izrael poprzysiągł unicestwienie ruchu Hamasu, który rządzi Strefą Gazy, w odwecie za najbardziej śmiercionośny atak na ludność cywilną w swojej historii, kiedy w sobotę setki uzbrojonych mężczyzn przekroczyło barierę. Izraelczycy przystąpili już do oblężenia Stefy Gazy. Trwa jej intensywny ostrzał i bombardowania pociągający za sobą wiele ofiar cywilnych.

PAP / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply