W wyniku rosyjskich ataków rakietowych prawie połowa ukraińskiego systemu energetycznego została wyłączona.

Poinformował o tym na spotkaniu z dziennikarzami premier Ukrainy Denys Szmyhal.

Ukraiński polityk podkreślił, że Rosja kontynuuje ataki rakietowe na cywilną infrastrukturę krytyczną Ukrainy, prowadząc tym samym wojnę z ludnością cywilną i pozbawiając ją światła, wody, ciepła i łączności w okresie zimowym.

„Tylko 15 listopada Rosja wystrzeliła około 100 pocisków na ukraińskie miasta. Prawie połowa naszego systemu energetycznego została wyłączona” – dodał szef rządu.

Szmyhal podkreślił, że w tych warunkach Ukrainie potrzebne jest dodatkowe wsparcie ze strony europejskich partnerów zarówno w zakresie energetyki, dostaw dodatkowego sprzętu, jak i dodatkowych środków finansowych na zakup dodatkowych ilości gazu, a także większego wsparcia sektora energetycznego.

Według strony ukraińskiej, wtorkowy zmasowany atak rakietowy był największym do tej pory. Rosjanie wzięli na cel ważne obiekty infrastruktury energetycznej, głównie na północy i w centrum kraju. Władze Ukrainy przyznają, że skutki ataku są poważne. We Lwowie 80 proc. miasta zostało pozbawione prądu.

Rosjanie, podobnie jak wcześniej, użyli przede wszystkim pocisków rakietowych Ch-101 i Ch-555, wystrzelonych z bombowców strategicznych Tu-95 i Tu-160. Wystrzelono też z okrętów na Morzu Czarnym pewną liczbę rakiet manewrujących Kalibr.

Zobacz także: Zmasowany rosyjski atak rakietowy na ukraińskie miasta. Są ofiary

Kresy.pl / ukrinform.ru

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply