150-lecie polskiego powstania z 1863 roku to ważna data dla historyków i przedstawicieli szerokiej społeczności nie tylko Rosji i Polski, ale także Litwy, Ukrainy, Białorusi i innych europejskich krajów. To możliwość spojrzenia na pełne dramaturgii wydarzenie XIX wieku z pozycji dzisiejszego dnia, pewnego uściślenia, o czym będzie się rozmyślać.

Główny specjalista do spraw Polski Instytutu Słowianoznawstwa Rosyjskiej Akademii Nauk Boris Nosowszczególnie wyróżnił:

„Wydaje się, że szerokie zainteresowanie społeczeństwa tym jubileuszem nie jest zjawiskiem przypadkowym. Bez wątpienia powstanie w 1863 roku miało duże znaczenie historyczne jak dla Rosjan, tak i dla Polaków. Sądzę, że dla Polaków to powstanie, mimo jego klęski, stało się punktem zwrotnym w dalszym kształtowaniu się idei narodowej, na drodze do przywrócenia państwowej niepodległości Polski po poniżeniach i tragediach związanych z trzema rozbiorami tego kraju.

To powstanie wpłynęło także na przebieg historii w Rosji, doprowadzając w rezultacie do ideowego rozdzielenia wewnątrz rosyjskiego społeczeństwa, do aktywizacji sił rewolucyjnych z celem osłabienia władzy carskiej dynastii Romanowów. Od polskiego powstania w 1863 roku ciągną się nici do dwóch rosyjskich rewolucji w 1917 roku, do upadku imperium, do powstania władzy bolszewików, wśród których zupełnie nieprzypadkowo było niemało Polaków.

Jesienią bieżącego roku w Moskwie odbędzie się międzynarodowa konferencja „Powstanie w 1863 roku: historyczne losy Rosji i Polski”. W swoim czasie nasz słynny historyk Sołowiow bardzo trafnie powiedział: historia Rosjan i Polaków to splot przyjaźni i sporów. Co tu można jeszcze powiedzieć? Tak, nasza wspólna historia była trudna, dlatego teraz musimy słuchać i słyszeć siebie nawzajem, znać argumenty kolegów, rozumieć ich motywację. Jesteśmy przekonani: żadne polityczne sympatie i antypatie nie powinny wpływać na proces badań naukowych. W tym zawiera się rękojmia normalnej pracy historyków”, – uważa główny specjalista Instytutu Słowianoznawstwa RAN w Moskwie Boris Nosow.

źródło: “Głos Rosji”

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply