Powinniśmy pójść w ślady Azji Wschodniej i wykorzystać automatyzację, aby zniwelować skutki problemów demograficznych – pisze brytyjski miesięcznik The Critic, krytykując imigrację.
Spośród wielu wniosków, jakie wyniosłem z mojej ostatniej podróży do Chin, być może najbardziej utkwiło mi w pamięci jedno pytanie, jakie zadał mi chiński naukowiec podczas kolacji: „dlaczego Europa woli imigrację od automatyzacji?” – napisał Sam Bidwell artykule, który ukazał się w sobotę na łamach brytyjskiego miesięcznika The Critic.
„Podczas gdy Europa nadal wykorzystuje masową migrację, aby wypełnić luki na rynku pracy dla osób o niskich kwalifikacjach, Azja Wschodnia obiera zupełnie inną ścieżkę. Coraz częściej role usługowe i prace manualne o niskich kwalifikacjach w rozwiniętych gospodarkach Azji Wschodniej są wykonywane przez roboty – same Chiny mają ponad 1 500 000 działających robotów, podczas gdy Japonia i Korea Południowa mogą pochwalić się liczbą po około 400 000” – czytamy.
Jak podkreśla autor, dla porównania, w Wielkiej Brytanii mamy do czynienia z jednym z najmniej zautomatyzowanych sektorów rolnictwa wśród krajów rozwiniętych i „mniej działających robotów niż w Tajlandii”.
Czytaj: Islamskie gangi kontrolują więzienia – alarmuje brytyjski poseł
Bidwell zwraca uwagę, że choć migranci zwiększają liczbę osób w wieku produkcyjnym, to z czasem ich dzietność spada do średniego poziomu w danym społeczeństwie. Nie dzieje się tak jedynie wtedy, gdy cudzoziemcy nie asymilują się, poślubiając jedynie przedstawicieli swojej rodzimej narodowości i kultury, co prowadzi z kolei do problemów kulturowych i społecznych.
„Dziesięciolecia wysokiej migracji do Wielkiej Brytanii stworzyły społeczeństwo rozdarte podziałami i coraz bardziej nacechowane konfliktami etnicznymi i religijnymi” – wskazuje.
Jego zdaniem obecny w Azji Wschodniej trend ku automatyzacji stanowi alternatywną ścieżkę. „Dlaczego nie podjąć poważnych kroków w celu zachęcenia do automatyzacji w całej gospodarce, zapewniając korzystne warunki firmom, które mają poważne plany całkowitego zmniejszenia naszego zapotrzebowania na pracę nisko wykwalifikowaną?” – pyta autor.
Jak dodaje, skutki niskiej demografii będą nadal widoczne w społeczeństwie, lecz jest to – jego zdaniem – model zdecydowanie bezpieczniejszy.
Zobacz: Bild: Uczniowie niemieckich szkół przechodzą na islam, „aby nie być już outsiderami w szkole”
thecritic.co.uk / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!