Wczoraj w Sejmie dyskutowano nad projektem ustawy nadającej Ślązakom status mniejszości etnicznej.
Projekt wraz z podpisami popierających go obywateli wpłynął do Sejmu jeszcze w 2014 r. Jego inicjatorem była Rada Górnośląska, złożona głownie z organizacji ślązakowskich, uzurpująca sobie prawo do reprezentowania interesu wszystkich ślązaków m.in. w kwestiach społeczno-politycznych.
Projekt zakłada nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, a także niektórych innych ustaw. Zgodnie z projektem, po nadaniu ślązakom statusu mniejszości etnicznej przedstawiciele tej społeczności weszliby w skład Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
Przyjęcia ustawy domagał się między innymi Jerzy Gorzelik z Ruchu Autonomii Śląska. Gorzelik diagnozował w piątek, że “rozpędzony w 1945 r. walec etnicznego ujednolicenia nie wyhamował po roku 1989 – toczy się dalej siłą bezwładu“. Przywołał też pojęcie etnocydu – polityki zaprzeczającej etnicznej i kulturowej tożsamości i samookreśleniu grupy.
W dyskusji nad projektem jej zwolennicy przywoływali opinie takich postaci jak Wojciech Korfanty oraz Józef Mackiewicz. Ostro zareagował na to poseł PiS Stanisław Pięta.
– Jeśli chodzi, o postacie do których pan był uprzejmy się odwołać… Wydaje mi się, że zna pan historię, zna pan historię działalności Wojciecha Korfantego, zna pan literaturę i książki wielkiego polskiego pisarza, Józefa Mackiewicza. Naprawdę jest – w mojej ocenie – ogromnym nadużyciem podpieranie się tymi postaciami przy tej inicjatywie. Przecież zarówno Korfanty jak i Mackiewicz, oni kazaliby strzelać do was– powiedział z sejmowej mównicy Pięta.
Negatywnie do projektu ustosunkował się tez PSL i Kukiz’15.
– Uznanie narodowości spowoduje dążenie do autonomii. PSL jest przeciwko ustawie– ocenił poseł PSL Kazimierz Baszko.
Poseł Tomasz Jaskóła z Kukiz’15stwierdził z kolei, że “brak jest podstaw do wpisania do ustawy sztucznej i na siłę tworzonej mniejszości etnicznej zwanej Ślązakami, którzy w rzeczywistości są Polakami“.
Pozytywnie do projektu odniosła się natomiast Nowoczesna.
– Uznanie śląskiej mniejszości dawno powinno być załatwione. Ślązacy są jawną opcją polską, a nie zakamuflowaną opcją niemiecką. Będziemy bronić ich prawa do tożsamości i upominać– powiedziała Monika Rosa z Nowoczesnej.
Głosowanie nad projektem ma odbyć się na następnym posiedzeniu Sejmu.
“Dziennik Zachodni”/PAP/KRESY.PL
a może tak jakieś szwadrony zajęły by się problemem?
Gorzelik potrzebuje dodatkowego dobrze płatnego koryta dla siebie swoich kumpli z baru