Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, przedstawiła w środę kolegium komisarzy możliwe odpowiedzi na niedawne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które potwierdziło prymat prawa krajowego nad unijnym.

Jak poinformowała Interia, Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, przedstawiła w środę kolegium komisarzy możliwe odpowiedzi na niedawne orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które potwierdziło prymat prawa krajowego nad unijnym.

Komisarz ds. energii Kadri Simson powiedziała na konferencji prasowej: “Przewodnicząca (Komisji) podkreśliła, że naszym celem musi być zapewnienie, że prawa polskich obywateli są chronione i że wszyscy będą mogli korzystać z dobrodziejstw Unii Europejskiej, jak wszyscy pozostali obywatele. Wyjaśniła, że wciąż trwa pogłębiona analiza tego wyroku, ale po wstępnej ocenie widać poważne problemy związane z nadrzędnością prawa europejskiego. Przewodnicząca przedstawiła serię możliwych reakcji (…): od nowej procedury naruszeniowej, przez zastosowanie mechanizmu warunkowości, po procedurę z art. 7”.

W środę rzecznik rządu Piotr Müller potwierdził wcześniejsze, nieoficjalne doniesienia i napisał na Twitterze, że „premier Mateusz Morawiecki skierował do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego wniosek o udział w następnym posiedzeniu PE w celu przedstawienia stanowiska Polski w trakcie zaplanowanej debaty parlamentarnej”. Chodzi o zaplanowaną na przyszły wtorek debatę w PE, która będzie poświęcona skutkom orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego o wyższości polskiej Konstytucji nad prawem unijnym. Wcześniej stacja RMF FM podała, że szef rządu chce wystąpić na forum Parlamentu Europejskiego i że złożył wniosek w tej sprawie.

Według brukselskiej korespondentki RMF FM, eurodeputowani zgadzają się na wystąpienia premierów w takich „konfliktowych sytuacjach”, choć przyznają, że jest to „dialog głuchych”.

Zgodnie z ogólnym takiej debaty, jako pierwszy przemawia goszczący w Parlamencie Europejskim premier, następnie przedstawiciel Komisji Europejskiej (tu zapewne będzie to komisarz ds. praworządności Vera Jourova), później szefowie frakcji politycznych w kolejności od największej (Europejska Partia Ludowa) po najmniejszą, po czym pytania mogą zadawać poszczególni eurodeputowani. W końcu ponownie zabiera głos szef rządu, który w założeniu ma odpowiedzieć na zadane pytania.

Zobacz też: Szczyt UE-Ukraina w Kijowie – podpisano trzy ważne umowy

Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł w 7 października br. o wyższości Konstytucji RP nad prawem unijnym oraz nad Traktatem o Unii Europejskiej (TUE). Uznał też za niezgodne z Konstytucją niektóre przepisy TUE. Komisja Europejska w reakcji na decyzję Trybunału Konstytucyjnego oświadczyła, że „prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, w tym przepisami konstytucyjnymi”, zaś KE nie zawaha się skorzystać z przysługujących jej uprawnień „w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa europejskiej wspólnoty”. Jak pisaliśmy, podobne wyroki, które wskazywały na wyższość prawa krajowego nad unijnym, zapadały także m.in. w Niemczech, Francji, Czechach, Włoszech, Hiszpanii oraz na Litwie.

Kresy.pl/Interia

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply