700 zł na trzecie a 1000 zł na czwarte dziecko? Morawiecki nie wykluczył zmian w 500+
Wicepremier Mateusz Morawiecki zgodził się, że takie rozwiązanie jest możliwe. Zapowiedział, że będzie o tym rozmawiał z ministrami i przedstawicielami PiS.
Wicepremier Mateusz Morawiecki nie wykluczył dzisiaj zmian w programie 500+. – donosi radio RMF FM. Podczas Debaty Wicepremierów 2017 w Akademii Leona Koźmińskiego Morawiecki uznał za możliwe zmniejszenie kwoty wypłacanej za drugie dziecko i zwiększenie kwoty na trzecie i kolejne dzieci.
W Debacie Wicepremierów 2017 oprócz Morawieckiego brali udział wicepremierzy rządów po 1989 roku. Debatę prowadził Grzegorz W. Kołodko – były wicepremierem i minister finansów w rządach SLD-PSL.
W jej trakcie propozycję zmiany programu 500+ złożył były wicepremier w rządzie Hanny Suchockiej Henryk Goryszewski. Według niego program powinien wspierać rodziny wielodzietne.
Program 500+ powinien być pogłębiony, przebudowany w taki sposób, żeby mocniej akcentował wsparcie dla rodzin rzeczywiście wielodzietnych – mówił Goryszewski. Chodziło mu o to, aby na drugie dziecko przysługiwało tylko 300 złotych ale na trzecie 700. Na czwarte dziecko przysługiwałoby nawet 1000 złotych lub więcej.
Wicepremier Mateusz Morawiecki zgodził się, że takie rozwiązanie jest możliwe. Jak podaje RMF FM, zapowiedział zapoznanie z tą propozycją reszty rządu oraz przedstawicieli partii rządzącej.
CZYTAJ TAKŻE: W Polsce w ostatnim półroczu wzrosła liczba urodzeń. Ekonomiści: To niekoniecznie dzięki 500+
Kresy.pl / RMF FM
juz juz się zaczyna maroawiecki odlatuje juz bedzie cioł i juz chce euro palant zadufany w sobie i z atatusiem mu schalebiajacym na kazdym kroku
@bob Sam jesteś cioł(ek) gramatyczny. Litości… uaktywnij sobie autokorekte i nie gwałć ojczystego (?) języka. Ad rem, od początku uważam, że zasiłek powinien być od trzeciego dziecka (w wysokości conajmniej 1000 zł), bo dwoje dzieci w naszej sytuacji nie daje zastępowalności pokoleń, a chyba o to chodzi w tym programie. Jestem ojcem dwójki dzieci.