Grupa Nacjonalistyczny Górny Śląsk organizuje w sobotę w Katowicach manifestację pod hasłem “Katowice miastem nacjonalizmu”. Hasło to tak nie spodobało się władzom miasta, że zapowiedziały pozwanie organizatorów demonstracji do sądu.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, zgromadzenie, które zacznie się w sobotę na placu Miarki w Katowicach, zostało zgłoszone władzom miasta i jest legalne. Organizatorzy w mediach społecznościowych napisali, że “w ostatnich miesiącach na ulicach Katowic odbywają się wyłącznie lewackie spędy”, a całym regionie, a także w Polsce “działalność narodowa ustaje”. Jak twierdzą, postanowili to zmienić. “Przyjdź i zaprezentuj swoją dumę! Nie ma miejsca w naszym regionie na chore zapędy lewaków” – w ten sposób Nacjonalistyczny Górny Śląsk zachęca do udziału w swojej manifestacji.

Według PAP miasto otrzymało już listy od “organizacji społecznych, środowisk akademickich, grup aktywistycznych oraz świata nauki, kultury i polityki” z protestami przeciwko planowanej demonstracji nacjonalistów oraz jej hasłu przewodniemu. Pojawiły się też zapowiedzi kontrmanifestacji organizacji lewicowych. Władze Katowic tłumaczą, że każdy ma prawo do wyrażania poglądów, ale zaznaczyły, że przebieg manifestacji nacjonalistów będzie nadzorowany i w razie łamania prawa lub zagrożenia “służby zareagują”.

Jednocześnie władze Katowic zapowiedziały wystąpienie do sądu z pozwem wobec organizatorów manifestacji w związku z hasłem “Katowice miastem nacjonalizmu”. Ma ono naruszać dobre imię miasta.

“W naszej ocenie ta nieprawdziwa, bo uogólniająca i generalizująca, teza jest krzywdząca dla naszego miasta. Nie ma naszej zgody na takie zawłaszczanie nazwy miasta, na tak instrumentalne i niesprawiedliwe dla katowiczanek i katowiczan określanie naszych poglądów” – czytamy w oświadczeniu wiceprezydenta Katowic Bogumiła Sobuli. Według władz miasta “Katowice są miastem otwartym, które wyrosło na tolerancji, szacunku różnych kultur, przekonań i wyznań. W Katowicach jest miejsce dla każdego i każdy – chociażby najsłabszy – znajdzie tu swoje miejsce. Tak było, jest i będzie”.

Przypomnijmy, że w 2018 roku policja rozwiązała legalną demonstrację środowisk narodowych w Katowicach po zablokowaniu jej przez nielegalną kontrmanifestację lewicy. Sąd uznał później rozwiązanie marszu za nielegalne.

Kresy.pl / rmf24.pl

4 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. Kojoto
    Kojoto :

    Zgadzam się z większą częścią wypowiedzi, ale szkoda, że nie zdajesz sobie sprawy, że “patriotyzm” Piłsudskiego był podobny do “patriotyzmu” PiSowskiego… gdyby nie sanacja która Narodowców i Ludowców mordowała i katowała po więzieniach a Naród dusiła terrorem wymiksowanym z socjalizmu i faszyzmu, to może Polska przetrała by 20 lecie w lepszej kondycji i mądrzej przystąpiła do wojny…

  2. Czeslaw
    Czeslaw :

    Kaczyński powinien robić z opozycją totalną to samo co Piłsudski z opozycją w tamtym czasie. To było słuszne postępowanie bo gdyby Piłsudski tego nie zrobił to II-a RP została by rozebrana tak jak I-a z akceptacją sejmu i Polski by nie było.