W niedzielę pisaliśmy, że w centrum Krakowa doszło do incydentu z udziałem grupy młodych Ukraińców ubranych w czerwono-czarne stroje, którzy wznosili banderowskie okrzyki. Okazuje się, że krakowska Policja nic o tym nie wie.

O skandalicznym wydarzeniu w centrum Krakowa informował w mediach społecznościowych szef Ukraińskiego Komitetu Żydowskiego Eduard Dolinski. Według niego do scen z udziałem Ukraińców doszło w niedzielę na krakowskim Rynku Głównym a naocznym świadkiem tego był pochodzący z Charkowa izraelski historyk i dziennikarz Shimon Briman. Później Briman sprostował w rozmowie z naszym portalem, że incydent miał miejsce nie na Rynku Głównym lecz w jego pobliżu – na rogu ulic Jagiellońskiej i Gołębiej, a ukraińska grupa szła od strony Rynku Głównego. Briman nie ukrywał oburzenia tą sytuacją, którą uznał za nietakt wobec Polaków biorąc pod uwagę, że Ukraińcy używali barw organizacyjnych i pozdrowienia organizacji odpowiedzialnej za masowe zbrodnie na Polakach.

Briman wyjaśnił także, że nie mógł nagrać incydentu, ponieważ opiekował się w tym czasie małym dzieckiem.

W sprawie incydentu skontaktowaliśmy się z krakowską Policją, która, jak się okazuje, nic o nim nie wie. Sierż. szt. Piotr Szpiech z zespołu prasowo-informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie poinformował nas, że Policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia w tej sprawie, nie doszło też do żadnej interwencji dotyczącej tego zdarzenia. Sierż. szt. Szpiech dodał, że miejsce, w którym miało dojść do incydentu, nie jest objęte monitoringiem.

Jak pisał Dolinski „Grupa ukraińskich uczniów, przykładowo cała klasa kierowana przez osobę starszą, ubrana w kolorach flagi UPA – czerwona góra i czarny dół – chodziła w szyku po Rynku Głównym i co chwilę skandowała +Sława Ukrainie-herojam sława+, +Sława nacji-śmierć wrogom+, +Ukraina ponad wszystko+”.

Przypomnijmy, że okrzyk „Sława Ukrajini – herojam sława!” (chwała Ukrainie – chwała bohaterom) był organizacyjnym pozdrowieniem banderowskiego odłamu Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków. Do 1943 roku okrzykowi temu towarzyszył faszystowski gest podniesionej ręki.

CZYTAJ TAKŻE: Polak zatrzymał ukraiński samochód z banderowską symboliką [+FOTO]

Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply