Domniemanym sprawcą ponownej dewastacji pomnika Tadeusza Kościuszki w Warszawie był 24-letni mieszkaniec tego miasta. Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia pomnika. – poinformowała w poniedziałek warszawska policja.
Jak podaje PAP, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował w poniedziałek o postawieniu zarzutów znieważenia pomnika 24-letniemu mieszkańcowi Warszawy. Jest on podejrzany o to, że w nocy z 6 na 7 czerwca br. namalował sprayem na pomniku Tadeusza Kościuszki w Warszawie napis “Black Lives Matter. Still”.
Według informacji przekazanej przez nadkomisarza Marczaka mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Materiały tej sprawy trafią teraz do prokuratury.
Napis „Black Lives Matter. Still” umieszczony na pomniku nawiązuje do haseł wznoszonych w USA przez uczestników protestów, które wybuchły w USA po zabiciu przez policję czarnoskórego mężczyzny George’a Floyda.
Przypomnijmy, że chodzi o ponowną dewastację pomnika Kościuszki w Warszawie dokonaną w związku z protestami w USA. Po raz pierwszy napis „Black Lives Matter” pojawił się na nim najprawdopodobniej w nocy z 2 na 3 czerwca. W tej sprawie zarzuty postawiono już 22-letniej mieszkance Warszawy.
Pomnik Tadeusza Kościuszki znajdujący się przy Placu Żelaznej Bramy w Warszawie jest kopią pomnika z Waszyngtonu, który został zdewastowany w nocy z 31 maja na 1 czerwca br. Cokół monumentu polsko-amerykańskiego bohatera został zamalowany antyprezydenckimi i skrajnie lewicowymi hasłami. Napisy usunięto z pomnika dopiero po tygodniu.
Kresy.pl / radiomaryja.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!