Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, która na początku tego roku bezpardonowo atakowała Polskę, odejdzie ze stanowiska. Zastąpi ją zastępca dyrektora generalnego w izraelskim MSZ Alex Ben-Zvi. – poinformowały we wtorek polskie i izraelskie media.
Według Polskiej Agencji Prasowej Ben-Zvi zastąpi Azari latem przyszłego roku.
Ben-Zvi był już przedstawicielem Izraela w Kostaryce i na Słowacji. Obecnie kieruje działem Eurazji w izraelskim MSZ. Według izraelskich mediów w ostatnim czasie brał udział w rozmowach pomiędzy Rosją a Izraelem dotyczących sytuacji w Syrii. Dyplomata ten zna biegle rosyjski i hiszpański.
O zmianie izraelskiego przedstawiciela w Polsce napisał także ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.
“Alexander Ben-Zvi, zastępca dyrektora generalnego w izraelskim MSZ, został mianowany nowym ambasadorem Izraela w Polsce (…) Gratulacje, powodzenia” – napisał na Twitterze Marek Magierowski.
Alexander Ben-Zvi, Deputy Director General at @IsraelMFA, has been appointed new #Israel Ambassador to #Poland ?? ??. And a good friend of mine, Rodica Radian-Gordon, will soon start her mission in Madrid. Congratulations, Powodzenia & Suerte 🙂
Photo credit: Tasr, Agerpres pic.twitter.com/uckUosCtYs
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 30 października 2018
Jak napisał portal Do Rzeczy zmiana Azari na Ben-Zviego może oznaczać, że Izrael dąży do normalizacji stosunków z Polską.
Przypomnijmy, że w styczniu br. w czasie swojego wystąpienia podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz Azari twierdziła, że ustawę o IPN zakazująca obciążania narodu polskiego odpowiedzialnością za ludobójstwo Żydów w czasie drugiej wojny światowej, w Izraelu „traktuje się jak niemożliwość powiedzenia prawdy o zagładzie, wszyscy są oburzeni” mimo, że „Izrael też rozumie kto budował Auschwitz i inne obozy i wszyscy wiedzą, że to nie byli Polacy”. Azari domagała się przy tym „żeby zrobić jakąś zmianę w tej nowelizacji” wtrącając się tym samym w polski proces legislacyjny.
PRZECZYTAJ: Gadowski: izraelska ambasador urządziła hucpę
W kwietniu br. Azari uzależniała stosunki polsko-izraelskie od decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy o IPN (ostatecznie Sejm uchylił później kwestionowane przez Izrael przepisy zanim zajął się nimi TK). Wcześniej, w styczniu br. mówiła, że stosunki te pozostaną napięte z powodu braku ustawy reprywatyzacyjnej.
Kresy.pl / PAP / GW / Do Rzeczy
Azari ma jeszcze prace do wykonania na terenie “naszego’ państwa – dlatego zostaje jeszcze do wakacji.