Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek odniósł się do piątkowej decyzji KE o przekazaniu koncernom zbrojeniowym 500 mln euro, z czego polskiej zbrojeniówce przypadnie tylko 2,1 mln euro. “Czasem trzeba się potrafić uderzyć w piersi” – powiedział.

Z przekazanych przez KE 500 mln euro na produkcję amunicji artyleryjskiej do Polski trafi zaledwie ok. 2,1 mln euro. Dla porównania około 85 mln euro otrzymają firmy niemieckie, 87,6 mln euro norweskie, 27 mln euro węgierskie, 32,5 mln euro fińskie, 38 mln euro francuskie, 23,8 mln euro hiszpańskie, a 19 mln euro szwedzkie. W niedzielę do sprawy odniósł się w Polsat News szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.

“Nie mogliśmy dostać (…) tyle co Węgrzy, bo wnioskowaliśmy o 11 mln euro. Bo te wnioski były na 11 mln euro i czasem trzeba się potrafić uderzyć w piersi” – powiedział.

Zapytany, czy w ten sposób krytykuje byłego Ministra Obrony Narodowej Mariusza Błaszczaka, odpowiedział, że “mówi o faktach”. Wyraził opinię, że nie powinniśmy się więc dziwić, iż Niemcy dostali prawie 100 mln euro.

Przeczytaj: Polska zbrojeniówka otrzyma od KE tylko pół proc. z przewidzianych 500 mln euro. Rzecznik MON kłóci się z Błaszczakiem

“To nie są kompetencje prezydenta” – kontynuował Mastalerek. “Prezydent zawsze zabiegał o silną armię i wiele inwestycji było dzięki prezydentowi, ale nie ma żadnego wpływu na spółki. To jest oczywiste. One są pod ministerstwem aktywów państwowych” – wskazał. “Dzięki prezydentowi bardzo dużo spraw modernizacyjnych się w wojsku udało, udało się wiele zakupów i dalej prezydent o to będzie zabiegał” – stwierdził szef gabinetu prezydenta.

Do programu ASAP aplikowały następujące polskie spółki: Nitrochem, Dezamet i Mesko, składając wnioski terminowo. Jedynie Dezamet będzie jednak beneficjentem programu, otrzymując 2,1 mln euro.

Przeznaczone środki mają umożliwić europejskiemu przemysłowi obronnemu zwiększenie zdolności produkcyjnych do 2 mln pocisków rocznie do końca 2025 roku.

wnp.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply