Polska sprzeda tani prąd Ukrainie – oświadczył poseł KO Paweł Kowal. Opłaty ETS zostaną pokryte ze środków unijnych.
Poseł KO Paweł Kowal, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, był gościem wtorkowej audycji w Radiu ZET. Polityk został zapytany, co z dotychczasową pomocą i zapowiedziami sprzedaży prądu Ukrainie?
„Mamy to przyszykowane” – odpowiedział. Dopytywany, czy oznacza to, że „mamy już rozwiązanie dotyczące opłat ETS”, potwierdził.
Zapytany, czy KE zgodziła się na ulgi, oświadczył: „Nie na ulgi, znalazły się środki na to, żeby zapłacić za te ETS-y”. Środki na zapłatę mają pochodzić z pomocy Europejskiej Wspólnoty Energetycznej.
Czytaj: BI: Polska ma najwyższe ceny energii w Europie. Powodem unijne opłaty za emisje
🎥@pawelkowalpl: Znalazły się środki, żeby zapłacić za ETS. Jesteśmy w stanie sprzedać tak 7-10 proc. zapotrzebowania na prąd Ukrainie po cenie takiej niezarobkowej ⤵️@RadioZET_NEWS @BeataLubecka #GośćRadiaZET pic.twitter.com/3AjzzTydsx
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) November 5, 2024
Jak tłumaczył Kowal, jesteśmy w stanie sprzedać tak 7-10 proc. zapotrzebowania Ukrainie po cenie takiej niezarobkowej. Wyraził opinię, że to „budowa pozycji polskiego eksportu”.
Przeczytaj: Konfederacja: Polska miała tani prąd, UE zakazała nam tego i obciążyła opłatami ETS
Zobacz także: Ceny gazu będą jeszcze wyższe? Powodem zastrzeżenia KE i planowane przez rząd regulacje
wiadomosci.radiozet.pl / Kresy.pl
Do niedawna Zełenski miał w Polsce swojego wiceprezydenta, teraz mam również wicepremiera Ukrainy i wiceministrów. Biedna Polska.