Prezydent USA dołączył do polityków, którzy złożyli gratulacje Władimirowi Putinowi po wyborze na prezydenta Rosji.

Donald Trump odbył we wtorek rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, podczas której złożył mu gratulacje z powodu zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Rosji. – podały amerykańskie media.

Podczas spotkania w Gabinecie Owalnym z saudyjskim księciem Mohammedem bin Salmanem Trump powiedział dziennikarzom, że miał dzisiaj „bardzo dobrą rozmowę telefoniczną” z Putinem. Prezydent USA zadzwonił do przywódcy Rosji, by pogratulować mu wyboru na czwartą kadencję prezydenta Rosji.

Amerykański prezydent powiedział także, że chciałby spotkać się z Putinem w „nieodległej przyszłości”, aby przedyskutować „wyścig zbrojeń” między USA a Rosją. Innymi tematami, o których Trump chciałby porozmawiać z prezydentem Rosji są Ukraina, Północna Korea i Syria.

Przypomnijmy, że według danych rosyjskiej Centralnej Komisji Wyborczej po przeliczeniu 99,83 proc. oddanych głosów zwycięzcą niedzielnych wyborów prezydenckich w Rosji został urzędujący prezydent Władimir Putin uzyskując 76,66 proc. głosów. Kolejne miejsca zajęli: Paweł Grudinin (11,8 proc.), Władimir Żirinowski (5,66 proc.), Ksenia Sobczak (1,67 proc.) i Grogirij Jawlinski (1,04 proc.). Pozostali trzej kandydaci uzyskali poniżej 1 proc. głosów. Jak pisaliśmy, w poniedziałek gratulacje podczas rozmów telefonicznych złożyli Putinowi m.in. prezydent Chin Xi Jinping, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Angela Merkel czy premier Japonii Shinzo Abe.

PRZECZYTAJ: Szczerski: prezydent nie pojedzie do Rosji na inaugurację Mundialu i nie składa gratulacji Putinowi

Kresy.pl / AP / Reuters

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. lp
    lp :

    O proszę, Trump taki niby nuworysz w polityce ale wie jak się zachować z klasą. Duda nie złożył gratulacji i powiedział ustami Szczerskiego, że poczeka na zaprzysiężenie. Ciekawe czy zmieni zdanie pod wpływem zachowania się hegemona, czy też pójdzie w zaparte w tym swoim małostkowym obrażaniu się na Putina w imię poparcia dla szemranych interesów brytyjskiego wywiadu?