Minister spraw zagranicznych Polski Zbigniew Rau zapowiedział nie tylko nowe sankcje przeciwko Rosji, ale dopuścił też, że kolejne zostaną nałożone na Białoruś.

Jak powiedział Rau – “Nowe sankcje na Rosję będą dotyczyły indywidualnych osób i będą sprowadzać się do dwóch elementów – zakazu wjazdu do krajów UE i pozbawienia środków zdeponowanych w krajach UE” – zacytowała PAP.

Odnosząc się do poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej szef polskiej dyplomacji przyznał, że kwestia stosunków z Rosją wzbudziła w tym gremium dyskusje. Dodał jednak – “W jednej kwestii udało nam się jednak bardzo szybko, w zasadzie bez dyskusji, osiągnąć konsensus. Tą sprawą była kwestia nałożenia sankcji unijnych na tych, którzy są winni bezprawnego zatrzymania i uwięzienia Aleksieja Nawalnego”.

Rau ogłosił też zmianę nastawienia wobec Rosji wysokiego przedstawiciela UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josepa Borrella, który miał upodobnić swoje stanowisko do stanowiska, jakie według polskiego ministra mają państwa Europy Środkowej. “Zmiana jest istotna, by nie powiedzieć radykalna” – zacytowała PAP.

Jednak szef polskiej dyplomacji mówił także o perspektywie sankcji wobec Białorusi. “Niestety, sytuacja na Białorusi ulega stałemu pogorszeniu, więc prawdopodobnie dojdzie do nałożenia kolejnych sankcji. Lista więźniów politycznych stale się wydłuża. Do tych więźniów sumienia dołączyły dwie dziennikarki Biełsatu. Co więcej, obie zostały skazane na dwa lata pozbawienia wolności. Presja na społeczeństwo obywatelskie nieustannie narasta. W związku z tym należy się spodziewać adekwatnej reakcji UE” – słowa Raua zacytował portal Wnp.pl, który stwierdził, że także w tej sprawie nie ma podziału wśród państw unijnych.

pap.pl/wnp.pl/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply