Znany historyk i sowietolog, prof. Richard Pipes skomentował w wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy sytuację na południu Rosji po serii zamachów terrorystycznych w Wołgogradzie.

W wywiadzie dla tygodnika Pawła Lisickiego światowej sławy historyk powiedział:

Moskwa od lat jest na skraju utraty kontroli nad tym obszarem. Kaukazem Północnym wstrząsają kolejne ataki. Dlatego moim zdaniem jedynym możliwym rozwiązaniem, które powstrzymałoby kolejne zamachy, byłaby decyzja o przyznaniu niepodległości mieszkańcom Czeczenii oraz Dagestanu (…).

Napisałem o tym artykuł do „The New York Timesa”, który wywołał ogromny skandal. Przekonywałem, że Rosja powinna dać Czeczeńcom wolność i niepodległość. Bo po co są Rosji potrzebne Czeczenia czy Dagestan?

Przecież Czeczenia czy Dagestan to są maleńkie terytoria! Bez nich Rosja wcale nie stałaby się dużo mniejsza. To też obszary biedne, które ani z punktu widzenia gospodarczego, ani ze względów strategicznych nie mają dla Rosji żadnego znaczenia. Dlatego gdyby Putin jutro ogłosił, że pozbywa się Kaukazu Północnego, to nikt w Rosji by mu się nie sprzeciwił. Nie tylko dlatego, że w dzisiejszej Rosji nikt nie śmie się mu sprzeciwić.(…)

Dorzeczy.pl/KRESY.PL

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. trank
    trank :

    Pisze, jakby nie wiedział z kim są powiązani Ci, którzy się przyznali. Albo nie chciał powiedzieć.
    Sami Czeczeńcy już są mniej “wyrywni” do pełnej autonomii. Obecnie mają Republikę Autonomiczną, a Rosja dokłada do interesu. Niemniej ciekawi mnie jakie perspektywy dla Czeczenii sowietolog widzi po zupełnym, formalistycznym, odłączeniu się od Rosji 🙂