Patriarcha moskiewski i całej Rusi powiedział w bożonarodzeniowym wywiadzie, że katolicy i prawosławni będą współdziałać w pracach na rzecz odbudowy Syrii.
Cyryl zauważył, że oprócz aspektów czysto technicznych i militarnych, rosyjskie wojska w Syrii w swojej misji miały również wpisaną ochronę tamtejszej mniejszości chrześcijańskiej. “Dzięki udziałowi Rosji, ludobójstwo chrześcijan zostało udaremnione” – powiedział patriarcha.
Zdaniem duchownego, gdyby siły islamistyczne utrzymały swój wpływ i aktywność, w Syrii powtórzyłby się scenariusz iracki po obaleniu Saddama Husseina. “W trakcie reżimu Husajna odwiedziłem Irak i jego północne obszary i byłem w Mosulu. Odwiedziłem starożytne chrześcijańskie klasztory. Widziałem pobożność tych ludzi i cieszyłem się, że chrześcijańskie kościoły spokojnie istnieją w muzułmańskim otoczeniu. Teraz prawie nic nie zostało. Klasztory zostały zniszczone, a kościoły wysadzono w powietrze, 85% chrześcijan zostało wyeliminowanych lub wyrzuconych z terytorium Iraku. A to mogło się zdarzyć w Syrii” – przypomniał Cyryl.
Cyryl poinformował również, że Rosyjski Kościół Prawosławny realizuje porozumienie z Kościołem Katolickim mające na celu niesienie pomocy humanitarnej dla ludności Syrii.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Putin: Rosja pomoże w odbudowie światyń w Syrii
Kresy.pl / TASS
Nie jest to wyłączna zasługa Rosjan zważywszy że główną rolę odgrywały tu wojska lądowe czyli Syryjska Armia. Podobnie można odnieść się do działań Kurdów.