ONZ: dozwolona przez izraelski sąd masowa eksmisja Palestyńczyków może być zbrodnią wojenną

Decyzja Izraela o eksmisji ok. 1200 Palestyńczyków z ich domów w Masafer Yatta na okupowanym Zachodnim Brzegu może być równoznaczna z zbrodnią wojenną, twierdzą eksperci ONZ ds. praw człowieka.

Według ekspertów ONZ decyzja o przymusowym przesiedleniu Palestyńczyków może stanowić naruszenie międzynarodowych praw humanitarnych i praw człowieka, dlatego należy przeprowadzić niezależne i bezstronne śledztwo w tej sprawie.

„Popierając politykę wypędzenia Palestyńczyków z Masafer Yatta, izraelski system sądowniczy dał rządowi izraelskiemu carte blanche dla utrwalenia praktyki systematycznego ucisku wobec Palestyńczyków” – przekazało w poniedziałek we wspólnym oświadczeniu trzech ekspertów ONZ.

Jak powiedział jeden z nich, decyzja sądu zezwalająca na przymusową eksmisję jest „tym bardziej niepokojąca”, ponieważ została podjęta w celu umożliwienia szkoleń wojskowych na tym obszarze.

„Jak można nadać temu pierwszeństwo przed prawami mieszkańców Palestyny? Izrael nie wykazał żadnej 'imperatywnej militarnej potrzeby’ opuszczenia tego obszaru. Wysiedlenie społeczności Masafer Yatta może zatem stanowić zbrodnię wojenną” – powiedzieli eksperci ONZ.

Wśród około 1200 Palestyńczyków zagrożonych eksmisją jest około 500 dzieci.

Jak informowaliśmy, po trwającej dwie dekady batalii sądowej izraelski sąd orzekł na początku maja, że około 1000 Palestyńczyków może zostać eksmitowanych z obszaru Zachodniego Brzegu z ziemi przeznaczonej dla izraelskiego wojska.

„The Guardian” podkreśla, że zgodnie zapisami konwencji genewskich odnoszącymi się do humanitarnego traktowania na wojnie, nielegalne jest wywłaszczanie z okupowanej ziemi w celach nieprzynoszących korzyści mieszkańcom, a także nielegalne jest przymusowe przesiedlanie miejscowej ludności.

Strona izraelska argumentuje jednak, że Palestyńczycy z Masafer Yatta nie byli stałymi mieszkańcami tego obszaru, gdy ogłoszono go strefą wojskową, a zatem nie mają żadnych praw do ziemi.

Jak podaje „Al-Jazeera”, siły izraelskie już rozpoczęły wyburzenia w Khribet al Fakhiet i al-Markez.

Według danych dostarczonych przez Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej w okresie od stycznia 2009 r. do maja 2022 r. Izrael zburzył około 8413 budynków palestyńskich,, z których 1513 zostało sfinansowanych przez darczyńców – w tym infrastrukturę mieszkalną, edukacyjną, biznesową i medyczną.

Zniszczenie budynków palestyńskich przez Izrael spowodowało wysiedlenie ponad 12 000 mieszkańców z ich domów i dotknęło łącznie 136 494 Palestyńczyków.

Mieszkańcy Masafer Yatta wyczerpali już wszystkie prawne możliwości zakwestionowania nakazu eksmisji. Jednak dochodzenie prowadzone przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) w sprawie sytuacji w Palestynie jest w toku i sąd może zbadać również najnowsze wydarzenia .

Od stycznia 2008 r. do kwietnia 2022 r. pod izraelską okupacją zginęło około 6030 Palestyńczyków i 268 Izraelczyków, rany odniosło 137 349 Palestyńczyków i 5912 Izraelczyków.

We wspólnym oświadczeniu trzej eksperci ONZ ds. praw człowieka wyrazili również szczególne zaniepokojenie, że decyzja izraelskiego sądu w sprawie Masafera Yatty odrzuciła jako nieistotne lub niewiążące normy i zasady, które stanowią podstawę prawa międzynarodowego.

„Sąd, nie zapewniający sprawiedliwości opartej na normach międzynarodowych i nie dostrzegający naruszenia podstawowych praw człowieka osób, które od 55 lat znajdują się pod okupacją wojskową, sam staje się częścią strukturalnego systemu ucisku” – stwierdzili eksperci ONZ w swoim oświadczeniu.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Przypominamy, że w połowie marca izraelski parlament uchwalił prawo odmawiające naturalizacji Palestyńczykom z okupowanego Zachodniego Brzegu lub Strefy Gazy, którzy pozostają w związku małżeńskim z obywatelami Izraela. Tak zwana ustawa o obywatelstwie została uchwalona większością 45-15 głosów. Poparcie dla niej okazało się ponadpartyjne.

Nowe prawo zastąpi podobny tymczasowy zakaz, który po raz pierwszy został uchwalony podczas szczytowego momentu II intifady w 2003 roku. Był on corocznie odnawiany, aż do lipca ub. roku, kiedy to Knesetowi nie udało się uzyskać zwykłej większości potrzebnej do jego przedłużenia.

Zwolennicy takiego rozwiązania twierdzą, że uchwalone prawo pomoże zapewnić Izraelowi bezpieczeństwo i zachowa jego „żydowski charakter”.

Niektórzy członkowie Knesetu stwierdzili, że ma to na celu uniemożliwienie stopniowego powrotu uchodźców palestyńskich, którzy zostali wypędzeni ze swoich domów lub uciekli podczas wojny w 1948 roku.

„Państwo Izrael jest żydowskie i tak pozostanie” – powiedział Simcha Rothman ze skrajnie prawicowej partii Religijny Syjonizm, członek opozycji, który przedstawił ustawę wraz z ministrem spraw wewnętrznych Ayelet Shakedem. „Dzisiaj, z wolą Boga, izraelska tarcza obronna zostanie znacznie wzmocniona”, powiedział Knesetowi na kilka godzin przed głosowaniem.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Jednak krytycy twierdzą, że prawo dyskryminuje 21-proc. mniejszość arabską w Izraelu – której przedstawiciele są Palestyńczykami z pochodzenia, a Izraelczykami z obywatelstwa – zabraniając im rozszerzenia obywatelstwa i prawa stałego pobytu dla palestyńskich małżonków.

Prawo zabrania również łączenia obywateli lub rezydentów Izraela oraz małżonków z „wrogich państw”, takich jak Liban, Syria i Iran. Przepisy dotkną jednak głównie Palestyńczyków.

Prezydent Palestyny Mahmoud Abbas dał Izraelowi we wrześniu ub. roku rok na wycofanie się z okupowanego terytorium i zagroził wycofaniem uznania Izraela, jeśli tego nie zrobi.

Wypowiadając się na tle map regionu pokazujących ekspansję terytorialną Izraela na przestrzeni kilkudziesięciu lat, Abbas oskarżył Izrael o „apartheid” i „czystki etniczne”, używając terminów rzadko używanych ze względu na trwające negocjacje w sprawie rozwiązania dwupaństwowego.

W październiku ub. roku Izrael posunął się naprzód z planami budowy około 3000 domów dla żydowskich osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu.

Podawaliśmy, że podczas listopadowego przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych, ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan demonstracyjnie podarł raport Rady Praw Człowieka dotyczący nieprzestrzegania praw człowieka przez Izrael.

Przypomnijmy, że w maju bieżącego roku Rada Praw Człowieka ONZ zdecydowała, że przeprowadzi dochodzenie w sprawie ostatniej eskalacji konfliktu między Izraelem a Hamasem.

Zobacz także: Izrael odmówił przedłużenia wiz pracownikom ONZ, którzy zajmują się prawami człowieka w Palestynie

W marcu ub. roku Rada Praw Człowieka ONZ zatwierdziła rezolucję wzywającą do nałożenia embarga na broń wobec Izraela. 32 kraje głosowały za zatwierdzeniem dokumentu, przeciw głosowało 6 państw. Powodem rezolucji jest łamanie praw człowieka przez Izrael. Za przyjęciem rezolucji głosowała m.in. Polska.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2020 roku  Organizacja Narodów Zjednoczonych w przeważającej większości zagłosowała za przyjęciem projektu rezolucji na rzecz państwowości Palestyny.

Kresy.pl / aljazeera.com / ochaopt.org

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz