Niemiecki urząd oświadcza, że twierdzenia prezydenta Białorusi o rzekomym podsłuchaniu rozmowy przedstawicieli Niemiec i Polski, mającej świadczyć, że sprawa otrucia Aleksieja Nawalnego to „falsyfikacja”, są nieprawdziwe.

Jak informowaliśmy, prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko twierdzi, że białoruski wywiad przechwycił rozmowę przedstawicieli Niemiec i Polski mającą świadczyć, że sprawa otrucia Aleksieja Nawalnego to „falsyfikacja”.

W rozmowie z agencją TASS przedstawiciel niemieckiego rządu oświadczył, że twierdzenia białoruskiego przywódcy są nieprawdziwe.

„Twierdzenia pana Łukaszenki są, naturalnie, nieprawdziwe” – powiedział niemiecki urzędnik. Zaznaczył, że „nie ma nic do dodania” to tego, co wcześniej powiedzieli w tej sprawie kanclerz Angela Merkle, minister spraw zagranicznych Heiko Maas oraz minister obrony Annegret Kramp-Karrenbauer.

Wcześniej informowaliśmy, że rząd Angeli Merkel zakwalifikował otrucie Nawalnego jako „atak”, który „potępia w najostrzejszy sposób”. Rząd RFN stwierdził też, że rosyjski rząd jest „pilnie wezwany do wypowiedzenia się w tej sprawie”, a Niemcy będą „dyskutować” z innymi państwami Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego nad „wspólną reakcją” na działania Rosjan.

Jak powiedziała niemiecka kanclerz: „Aleksiej Nawalny jest ofiarą przestępstwa. Miał zostać zmuszony do milczenia, potępiam to w najostrzejszy sposób w imieniu całego rządu federalnego”. Sformułowała też oczekiwania względem władz w Moskwie, że „rząd rosyjski wypowie się w tej sprawie. Pojawiają się w niej bardzo poważne pytania, na które tylko rząd rosyjski może i musi odpowiedzieć”. Jak stwierdził jej rzecznik rząd Niemiec „nawiąże kontakt z Organizacją ds. Zakazu Broni Chemicznej” w sprawie dalszego wyjaśnienia kwestii.

Jak podaliśmy w środę, przebywający w klinice uniwersyteckiej Charité w Berlinie rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został zbadany przez specjalistów z laboratorium toksykologicznego Bundeswehry. Według rzecznika niemieckiego rządu wyniki ich badań wskazują, że Nawalny został otruty środkiem paraliżująco-drgawkowym działającym jak Nowiczok, który zastosowano w ataku na byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala wiosną 2018 r. w brytyjskim Salisbury. Brytyjskie władze oskarżyły wówczas Rosję o próbę otrucia Skripala.

Dyrektor rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego Siergiej Naryszkin powiedział, że dopuszcza możliwość, iż dane świadczące o otruciu Aleksieja Nawalnego mogły zostać sfałszowane i że nie można wykluczyć prowokacji służb specjalnych państw zachodnich.

Czytaj również: Rzeczniczka MSZ Rosji przypisała Polsce zamiar zajęcia części Białorusi

W czwartek Mateusz Morawiecki zamieścił na Twitterze wpis w języku angielskim, nawiązujący do próby otrucia Skripala, a także do kilku innych wydarzeń, za którymi miała stać Rosja, w tym zestrzelenia malezyjskiego boeinga nad Donbasem w lipcu 2014 roku (lot MH17) oraz do nieokreślonego wydarzenia w 2019 roku w Berlinie – najpewniej do zabójstwa obywatela Gruzji pochodzenia czeczeńskiego Zelimchana Changoszwiliego. Morawiecki powiązał doniesienia o otruciu Aleksieja Nawalnego z takimi wydarzeniami, pytając „ile jeszcze sygnałów potrzebujemy, aby w końcu zdać sobie sprawę, że mamy do czynienia z wrogim reżimem?” Dodał, że „dialog, partnerstwo, kompromis – to obce im słowa” i że „czas wyciągnąć wnioski”.

Zaznaczmy, że wpis Morawieckiego zbiega się ze spekulacjami, że otrucie Nawalnego może skutkować nowymi sankcjami wobec Rosji. Pojawiły się także wezwania, by Niemcy zrezygnowały z dokończenia gazociągu Nord Stream 2. Norbert Röttgen, szef komisji spraw zagranicznych Bundestagu zażądał mocnej odpowiedzi UE na otrucie Nawalnego. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow uważa takie głosy za „emocjonalne”. Wiarygodność oskarżeń wysuwanych pod adresem Rosji podważają z kolei politycy AfD.

Założyciel Fundacji Walki z Korupcją i jeden z najbardziej znanych krytyków Kremla trafił do szpitala 20 sierpnia po tym gdy zasłabł na pokładzie samolotu. Szybko stwierdzono zatrucie. Dwa dni później Nawalny został przewieziony na leczenie do Niemiec.

TASS / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply