73-letni Andruszczenko od ponad miesiąca przebywał w śpiączce po tym, jak został napadnięty na ulicach Petersburga.
Andruszczenko był założycielem gazety “Nowy Sankt Petersburg”. Współpracownicy Andruszczenki i jego prawnik mówią, że po napadzie przeszedł on operację mózgu i był podłączony do respiratora, lecz później zaczął samodzielnie oddychać. Andruszczenko zmarł 19 kwietnia. Sprawcy napadu nie zostali jak dotychczas zatrzymani.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Burzliwe demonstracje w Rosji przeciwko korupcji [+VIDEO]
Denis Usow, redaktor “Nowego Sankt Petersburga”, twierdzi, że napad na Andruszczenkę był spowodowany jego artykułami na temat panującej w mieście korupcji. Andruszczenko opisywał m.in związki reprezentanów władz miejskich z mafią. Andruszczenko sam był radnym w Petersburgu w latach 1990-1993. Stał się słynny z powodu swoich dziennikarskich śledztw na temat łamania praw człowieka, zorganizowanej przestępczości i policyjnej brutalności. Od 2000 roku Andruszczenko często występował z krytyką skierowaną przeciwko Władimirowi Putinowi, twierdząc, że za jego przyczyną Rosją de facto rządzą służby. W 2007 roku, jak sam twierdził, miał być torturowany w areszcie po tym jak opublikował artykuły krytyczne wobec władz miejskich.
Rosyjskie stowarzyszenie “Memoriał” uznało go za więźnia politycznego, gdy przebywał w areszcie.
Kresy.pl / Themoscowtimes.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!