Nie zadbamy – nie przetrwamy

Wyniki przeprowadzonego wiosną na Litwie spisu powszechnego spędzają władzom kraju sen z powiek. W wywiadzie dla litewskiej rozgłośni radiowej “Ziniu Radijas” prezydent Litwy Dalia Grybauskaite powiedziała, że malejąca liczba mieszkańców Litwy będzie miała wpływ nie tylko na rozwój ekonomiczny kraju, ale w ogóle na przetrwanie państwa. Zadaniem obecnego rządu, jak i przyszłych powinno być poszukiwanie skutecznych sposobów rozwiązania tej trudnej sytuacji.

„To nie jest miła statystyka, ukazuje tendencje, które przeczuwaliśmy wszyscy, ale nie mieliśmy odwagi sformułować tego na głos. Liczby są porażające w złym tego słowa znaczeniu i wszystkie rządy – zarówno ten obecny, jak i przyszłe – muszą przejąć tę ogromną odpowiedzialność i próbować rozwiązywać problem, gdyż on będzie miał wpływ na rozwój naszej ekonomii, na żywotność państwa i nasze przetrwanie” – powiedziała prezydent.

„Nie jesteśmy dużym narodem, choć nie najmniejszym w Europie, więc gdy zmniejsza się siła robocza, intelektualny potencjał państwa i narodu, to bez wątpienia może bardzo boleśnie odbić się na perspektywach rozwoju kraju. W kręgu przyczyn zaistniałej sytuacji jest nie tylko ekonomia, ale też atmosfera polityczna, dojrzałość organizacji pozarządowych i poziom demokracji” – mówiła Grybauskaite.

Ze wstępnych danych Departamentu Statystyki wynika, że w ciągu ostatniej dekady liczba ludności na Litwie zmalała o przeszło 400 tysięcy.

Wilnoteka.lt/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply