Nie ma silnej Polski bez silnego Śląska – mówił w sobotę w Chorzowie premier Mateusz Morawiecki podczas uroczystości setnej rocznicy wybuchu II powstania śląskiego. Premier zauważył także, że najtrwalszym pomnikiem powstańców i obrońców ojczyzny w 1920 r. jest „pomnik wielkiej Polski z silnym, wspaniałym Śląskiem”.

W nocy z 19 na 20 sierpnia 1920 roku wybuchło II powstanie śląskie. Trwało do 25 sierpnia. Był to kolejny krok w walce o polskość Śląska.

Kilka dni przed setną rocznicą wybuchu II powstania śląskiego premier uczestniczył w otwarciu Skweru 100-lecia Powstań Śląskich w Parku Śląskim w Chorzowie, Apelu Powstańczym oraz odsłonięciu i poświęceniu pamiątkowego obelisku, upamiętniającego „mężnych i wytrwałych śląskich patriotów, którzy podczas zrywów zbrojnych w latach 1919, 1920, 1921 wywalczyli powrót części Górnego Śląska w granice wolnej Polski”.

Morawiecki określił powstania śląskie mianem “cudo nad Rawą”, rzeką płynącą przez Katowice.

Młode, nieokrzepłe jeszcze państwo polskie, które musiało walczyć na niemal wszystkich swoich granicach, nie dawało zbyt wielkiej nadziei na przetrwanie, a Niemcy, mimo że przegrały I wojnę światową, starały się to wrażenie potęgować – że Polska to domek z kart, który się rozpadnie – mówił premier.

Nie było łatwo walczyć o Polskę wtedy, kiedy u wrót stolicy stały bolszewickie zagony, i kiedy komuniści wydawali się niezwyciężeni. To wtedy właśnie po raz drugi lud śląski chwycił za broń – przypomniał Morawiecki. Dodał, że Ślązacy nigdy nie zwątpili w odradzające się państwo polskie.

Szef rządu zwrócił również uwagę na fakt, że w ubiegłym roku w Warszawie stanął pomnik wybitnego polityka i śląskiego przywódcy, zaliczanego do ojców polskiego niepodległości – Wojciecha Korfantego.

Dzisiaj Wojciech Korfanty mówi nam nie tylko: pamiętajcie o tamtym dziele; ale mówi nam również o tym, że nie ma silnej Polski bez silnego Śląska. Bo kiedy symbolem XIX, XX wieku (…) była szabla i karabin, to symbolami współczesności niech będą silny, nowoczesny przemysł, nowoczesne technologie, silne państwo —powiedział premier.

Myślę, że o takim państwie marzyli powstańcy śląscy, o takim państwie marzyli obrońcy Warszawy, obrońcy Polski przed nawałą bolszewicką w 1920 roku. Wspominając ich wszystkich, z wdzięcznością wybudujmy im pomnik o jakim marzyli – pomnik wielki, trwały, trwalszy od spiżu – pomnik wielkiej Polski z silnym, wspaniałym Śląskiem; Polski, która jest dobrym, sprawiedliwym i dumnym domem dla wszystkich —mówił Morawiecki.

Premier wspomniał także postać katowickiego lekarza dr. Andrzeja Mielęckiego, zabitego przez niemiecką bojówkę 17 sierpnia 1920 r., kiedy w Katowicach doszło do zamieszek. Patrolujący miasto francuscy żołnierze oddali strzały do bojówkarzy demolujących polskie sklepy. Gdy doktor Mielęcki próbował udzielić pomocy jednemu z rannych Niemców, został zaatakowany przez bojówkę. Później rannego wyciągnięto z ambulansu, który wiózł go do szpitala. Skatowane ciało wyrzucono do rzeki Rawy. To zajście przyśpiewszyło wybuch II powstania.

Iskrą zapalną stało się zamordowanie doktora Andrzeja Mielęckiego, wspaniałego śląskiego i polskiego patrioty, który zresztą opatrywał rany Niemców, którzy zaatakowali Międzysojuszniczą Komisję Plebiscytową. Opatrywał rany Niemców (…) Ślązacy powiedzieli dość i sformułowali jasne postulaty: że policja plebiscytowa musi być mieszana, a winni tych napadów muszą być ukarani. I po kilku dniach udanych walk ci odważni, młodzi i młodzi duchem powstańcy odnieśli sukces – zabity przez niemiecki bojówki – przypomniał szef rządu i przypomniał równiez postać innego dotkliwie pobitego lekarza, doktora Henryka Jarczyka.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

To wielkie dzieło, dzięki któremu istnieje dzisiaj Polska – bo wątpię, czy by przetrwała bez Śląska również II Rzeczpospolita; wątpię, czy tak, a nie inaczej potoczyłyby się nasze późniejsze losy – ocenił premier.

Drugie Powstanie Śląskie, w przeciwieństwie do pierwszego, które rok wcześniej wybuchło spontanicznie, było zorganizowanym zrywem. Powstanie ogłosiły Dowództwo Główne Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska oraz Polski Komisariat Plebiscytowy.

Jego cele zostały precyzyjnie określone: likwidacja stronniczej policji niemieckiej i stworzenie opartej na parytecie policji plebiscytowej. Powstanie zakończyły się polskim sukcesem, zajęto powiaty nadgraniczne i większość górnośląskiego okręgu przemysłowego.

Sukces powstania umożliwił po rozmowach prowadzonych w Bytomiu pod patronatem Komisji Międzysojuszniczej, podpisanie porozumienia o zawieszeniu walk. Udało się spełnić żądania strony polskiej i utworzono tzw. policję plebiscytową.

CZYTAJ TAKŻE: Zbliża się 100. rocznica II powstania śląskiego

Kresy.pl / wpolityce.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply