„Popełniliśmy pewien błąd” – oświadczyła wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer, odnosząc się do kwestii zakazu prac domowych w szkołach.
Od 1 kwietnia ubiegłego roku uczniowie klas I–III szkół podstawowych nie otrzymują prac domowych, poza zadaniami rozwijającymi sprawność manualną. W klasach IV–VIII odrabianie prac domowych jest dobrowolne. Zmiany od początku wywoływały wiele kntrowersji. Ministerstwo Edukacji zamierza ocenić skutki tych zmian na początku nadchodzącego roku szkolnego. Instytut Badań Edukacyjnych już rozpoczął prace związane z tą oceną.
Do sprawy odniosła się w piątek w TVN24 wiceszefowa MEN Katarzyna Lubnauer.
Oświadczyła, że kluczowe jest, aby uczniowie otrzymywali informację zwrotną zamiast ocen. „Nie można oceniać zadanych prac domowych. To nie jest to samo” – powiedziała.
Jak dodała, „nie ma sensu ocenianie czegoś, co nie wiadomo, czy jest pracą własną ucznia”. „Popełniliśmy pewien błąd komunikacyjny. To, co powinniśmy bardzo wyraźnie mówić nauczycielom, to to, że mogą zadawać prace domowe” – stwierdziła wiceszefowa MEN.
Poinformowała, że Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje dokonać ewaluacji wprowadzonych zmian na początku przyszłego roku szkolnego. „Będziemy dokonywać tej ewaluacji na początku przyszłego roku szkolnego” – powiedziała.
Czytaj także: „Była zmęczona, była na WOŚP”. Lubnauer tłumaczy Nowacką ze słów o „polskich nazistach”
wiadomosci.wp.pl / Kresy.pl
To nie błąd. To gamonie zabrały się za coś, na czym mnie nie znają. Najgorsze, że min lewackiej dalej się wydaję, ze ma jakieś pojęcie.