Stany Zjednoczone posiadają informacje wywiadowcze, według których grupa Wagnera planuje zapewnić Hezbollahowi system obrony powietrznej, donosi „The Wall Street Journal”, cytując niezidentyfikowanych urzędników amerykańskich.

Według The Wall Street Journal, Stany Zjednoczone posiadają informacje wywiadowcze, według których grupa Wagnera planuje zapewnić Hezbollahowi system obrony powietrznej. Jak podaje dziennik, grupa planuje dostawę systemu Pancyr-S1, który wykorzystuje rakiety przeciwlotnicze i działa przeciwlotnicze do przechwytywania samolotów.

Grupa Wagnera, finansowana przez państwo rosyjskie i znajdująca się pod silną kontrolą Kremla od czasu przerwania buntu jej byłego przywódcy Jewgienija Prigożyna w czerwcu, nie odpowiedziała na prośbę agencji Reuters o komentarz.

Jeden z niezidentyfikowanych urzędników amerykańskich cytowany przez The Wall Street Journal powiedział, że Waszyngton nie potwierdził wysłania systemu. Dziennik podaje jednak, że urzędnicy amerykańscy monitorują dyskusje z udziałem Wagnera i Hezbollahu.

W czasopiśmie podano, że system Pancyr zostanie dostarczony Hezbollahowi przez Syrię.

Zbrojne grupy, które działają w Libanie, m.in. Hezbollah i tamtejsze skrzydło Hamasu, angażują się w starcia z wojskami Izraela na niewielką skalę na granicy libańsko-izraelskiej. W kraju istnieją obawy, że wydarzenia mogą wciągnąć Liban w szerszy konflikt.

“Wszystkie kraje zachodnie rozmawiają z nami, przysyłają swoich ambasadorów, mówiących, że Hezbollah nie może włączyć się do wojny” – dziennik cytuje anonimowego libańskiego urzędnika. Jak dodał, Stany Zjednoczone muszą wywierać presję na Izrael, aby powstrzymał się od rozszerzania inwazji lądowej w Gazie, co mogłoby skłonić Hezbollah do zintensyfikowania starć z Izraelem.

“Jako rząd, mówimy [Hezbollahowi], że ‘nie możemy sobie pozwolić na wojnę’. Jego odpowiedź brzmi: ‘Rozumiemy was, ale my nie możemy zaakceptować upadku Hamasu'” – relacjonuje źródło dziennika.

Przeczytaj: Izrael informuje o atakach na cele Hezbollahu w Libanie

Gazeta podkreśla, że życie w Libanie praktycznie ustało. Restauracje, hotele i bary opustoszały, kluby odwołały wydarzenia w akcie solidarności z mieszkańcami Strefy Gazy. Jednocześnie narastają obawy, że jeśli Hezbollah przystąpi do wojny, wydarzenia ze Strefy Gazy powtórzą się w Libanie.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Z kolei Hamas wyrażał nadzieję na większe zaangażowanie Hezbollahu w konflikt z Izraelem.

Dziennik cytuje zachodniego urzędnika, który relacjonuje, że nawiązano kontakt z przedstawicielami libańskich władz oraz z Hezbollahem, by przekonać ich, aby “powstrzymali się od wszelkiego rodzaju eskalacji na granicy i ogólnie utrzymywali Liban z dala od konfliktu, toczącego się w Strefie Gazy”.

Liban i jego ludność “nie mogą sobie pozwolić na nowy konflikt w obliczu upadku państwa i fatalnej sytuacji gospodarczej” – dodał urzędnik.

Zobacz także: Prawie dwadzieścia tysięcy osób przesiedlonych w Libanie

Kresy.pl/The Wall Street Journal

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply