W środę doszło do dalszego nasilenia działań zbrojnych między Izrealem o organizacjami polityczno-wojskowymi bazującymi w Libanie.

O ile w pierwszych dniach ataku Hamasu na Izrael w Libanie działania przeciwko siłom izraelskim za granicą podejmowały głównie frakcje palestyńskie bazujące w tym drugim kraju, o tyle pojawiają się informację o eskalacji konfrontacji między Izraelczykami o Hezbollahem. To organizacja wojskowo-polityczna szyitów posiadająca znaczne wpływy w Libanie, ścisłe kontakty z Iranem oraz rozwinięte kadrowo i materialnie siły zbrojne.

Izrael twierdzi, że siły na pograniczu z Libanem zostały wzmocnione tysiącami dodatkowych żołnierzy po wymianie ognia jaka miała tam miejsce. Izraelska armia ostrzelała w środę bojowników w Libanie po wystrzeleniu dwóch rakiet w kierunku izraelskiego posterunku wojskowego w pobliżu linii rozgraniczenia, zrelacjonowała BBC.

Według libańskich mediów państwowych trzy osoby zostały ranne w wyniku ostrzału kilku miast i wsi. Ruch Hezbollah poinformował, że atak rakietowy jaki przeprowadził na Izraelczyków był odpowiedzią na zabicie w poniedziałek trzech jego bojowników.

Siły zbrojne Izraela podały, że z Libanu wystrzelono rakietę przeciwpancerną w kierunku izraelskiego posterunku wojskowego w pobliżu wioski Arab al-Aramsze, położonej na południe od wyznaczonej przez ONZ “niebieskiej linii” – nieoficjalnej granicy oddzielającej Izrael od Libanu.

Hezbollah oświadczył, że obrał za cel to stanowisko „w ramach zdecydowanego odwetu za poniedziałkową agresję syjonistów”. Twierdził, że pocisk spowodował kilka ofiar.

Izraelczycy przekazali następnie, że w ramach odpowiedzi na atak ich samoloty zaatakowały punkt obserwacyjny w Libanie należący do Hezbollahu. Artyleria ostrzelała także miejsce wystrzelenia rakiet. Stwierdzili również, że nie odnotowali żadnych strat wśród swoich żołnierzy.

Libańska Narodowa Agencja Informacyjna podała, że w wyniku pożaru wywołanego przez izraelski ostrzał w mieście Marwahin trzech cywilów zostało rannych, a 10 domów zostało uszkodzonych. Dodała, że dotknięte zostały także miasta Jarin i Dharja.

„Przesłanie dla Hezbollahu jest bardzo jasne. Jeśli spróbują zaatakować, jesteśmy gotowi i czujni wzdłuż naszej granicy” – powiedział rzecznik izraelskich sił zbrojnych Jonathan Conricus.

Jednak libańska organizacja zdaje się nasilać swoje działania. W północnym Izraelu ogłoszono w środę alarm z powodu, jak przekazało izraelskie wojsko, infiltracji jego przestrzeni powietrznej przez drony Hezbollahu, zrelacjonował portal The Jewish Chronicle.

Pojawiły się również informacje o desancie bojowników na izraelskie terytorium z użyciem paralotni.

Jak podały Israel National News USA ogłosiły już ewakuację swojej ambasady w Libanie. Waszyngton wezwał też wszystkich swoich obywateli do opuszczenia tego państwa.

bbc.com/thejc.com/israelnationalnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply