We wtorek serwis POLITICO podał, powołując się na nieoficjalne informacje, że w środę MSW Niemiec ogłosi tymczasowe kontrole na granicy z Polską i Czechami, żeby zahamować nielegalny napływ szukających azylu migrantów.

Źródłem jest niewymieniony z nazwiska niemiecki dygnitarz. Jak twierdzi, „w następnych dniach” zaczną się „tymczasowe kontrole na wybranych przejściach granicznych”. Chodzi tu o przejścia na granicy Niemiec z Polską i Czechami. Dodajmy, że wcześniej taką opcję sygnalizowało niemieckie MSW. Niemiecka policja przyjęła te deklaracje z zadowoleniem, natomiast zostało to krytycznie skomentowane przez władze Polski.

W poniedziałek minister spraw wewnętrznych Czech, Vít Rakušan zapowiedział, że czeska policja będzie współpracować ze swoimi niemieckimi kolegami przy kontrolach granicznych. Rozmówca POLITICO twierdzi, że szefowa MSW Niemiec chciałaby analogicznej współpracy z polską policją, ale jak dotąd nie udało jej się osiągnąć porozumienia w tej sprawie.

Przeczytaj: “Czas na realpolitik ws. migracji” – niemieckie media o konieczności zaostrzenia polityki migracyjnej

POLITICO zwraca uwagę, że niemieckie władze są pod rosnącą presją, w związku z rosnącą liczbą migrantów, którzy przedostają się do Niemiec od strony Polski i Republiki Czeskiej. Zaznacza, że od początku roku do sierpnia o azyl w Niemczech wystąpiło około 204 tys. osób, czyli o 77 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku.

Przeczytaj: Niemcy: Saksonia wysyła policję na granicę z Polską i Czechami. Powodem wzrost liczby nielegalnych imigrantów

Czytaj również: Niemieckie media: przez Polskę biegnie główny szlak nielegalnej imigracji

Ponadto, serwis wiąże tę decyzję zarówno z wyborami parlamentarnymi w Polsce 15 października, jak i wyborami krajowymi w Bawarii i Hesji, które odbędą się tydzień wcześniej. Nancy Faeser z SPD, niemiecka minister spraw wewnętrznych, jest główną kandydatką w Hesji, a jej celem jest zostać premierem tego landu. Jednak lokalne notowania socjaldemokratów spadają, a ich politycy najwyraźniej liczą na to, że zaostrzenie polityki migracyjnej je poprawi. Dodajmy, że wcześniej Faeser sprzeciwiała się pomysłowi wprowadzenia kontroli na granicach.

Jak pisaliśmy, w sobotę kanclerz Niemiec Olaf Scholz opowiedział się za wzmocnieniem kontroli na granicy z Polską. “Nie chcę, żeby Polska po prostu przepuszczała [imigrantów] dalej” – powiedział.

Przypomnijmy, że na początku września br. „Bild” pisał, że w Niemczech każdego dnia zatrzymywanych jest średnio 600 nielegalnych migrantów, z których większość przybyła od strony Polski. Niemieccy policjanci uważają, że niezbędne są kontrole stacjonarne.

Łącznie, od stycznia do sierpnia 2023 roku do Niemiec przybyło nielegalnie ponad 71 tysięcy osób, czyli prawie 58 proc. więcej niż w tym samym okresie 2022 roku i o 145 proc. więcej niż w 2021 roku. Tym samym, codziennie zatrzymywanych jest 600 migrantów. Nie wiadomo jednak, ilu osobom udaje się przedrzeć do Niemiec.

Przeczytaj: Kryzys migracyjny w Niemczech zaostrza się. Liczba wniosków o azyl wzrosła o 78 proc.

Pod koniec sierpnia informowaliśmy, że jak pisały niemieckie dzienniki, sytuacja na granicy z Polską w kontekście nielegalnej imigracji staje się coraz trudniejsza. Premier Saksonii uważa, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli.

Czytaj także: Niemcy chcą odesłać do Polski niemal 3,4 tys. obcokrajowców – nielegalnych imigrantów

politico.eu / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply