Polskie firmy nie kupią już na platformie Alibaba m.in. maseczek ochronnych i środków do dezynfekcji, potrzebnych do walki z epidemią koronawirusa – podaje serwis Wirtualne Media.
We wtorek serwis Wirtualne Media podał, że chińska platforma e-commerce Alibaba, do której należy sklep internetowy Aliexpress, od 24 marca wstrzymuje sprzedaż maseczek ochronnych i środków do dezynfekcji polskim firmom.
Jak pisaliśmy wcześniej, w sobotę w chińskich mediach branżowych pojawiła się informacja sugerująca, że światowy gigant internetowego handlu – Alibaba, zaprzestaje od 24 marca sprzedaży podmiotom z Polski środków ochronnych, maseczek i płynów dezynfekujących. Taką informację podała w niedzielę „Rzeczpospolita”. Decyzja Alibaby miała być wynikiem interwencji polskiego rządu, który chciał w ten sposób zapobiec spekulacjom oraz sztucznemu zawyżaniu cen. Doniesienia zostały początkowo potwierdzone na antenie Polskiego Radia przez ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego. Później jednak Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało komunikat, w którym napisano: „krótkie sprostowanie: nie ma mowy o zakazie sprzedaży maseczek do Polski. Chodzi o przeciwdziałanie praktykom wprowadzającym konsumentów w błąd oraz zawyżaniu cen”. Z kolei w poniedziałek Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało na Twitterze, że nie zwracało się z prośbą o nic takiego do chińskich władz.
Czytaj więcej: Niejasne tłumaczenia ministerstwa cyfryzacji w sprawie zakazu sprzedaży przez portal Alibaba maseczek do Polski
Według „Wirtualnych Mediów”, od 24 marca br. i po interwencji polskich władz, firmy z Polski nie kupią już na platformie Alibaba m.in. maseczek ochronnych i środków do dezynfekcji.
Już wcześniej polskie władze zakazały handlu spekulacyjnego maseczkami czy płynami dezynfekującymi na głównych platformach handlowych w polskim Internecie, jak Allegro czy OLX. Decyzję w tej sprawie wydał premier Mateusz Morawiecki. OLX blokowało samodzielnie nowe i archiwalne ogłoszenia, które zawierały hasła “koronawirus” czy “COVID-19”. Z kolei serwis Allegro usuwał ogłoszenia mające charakter handlu spekulacyjnego środkami ochronnymi potrzebnymi do walki z epidemią koronawirusa.
wirtualnemedia.pl / Kresy.pl
Wyniki badań pokazały, że osoby z grupą krwi A chorowały na koronawirusa o wiele częściej niż inni, posiadacze grupy krwi AB częściej, a osoby z grupą krwi B nieznacznie częściej, niż pozostali. Najrzadziej na koronawirusa zapadali posiadacze grupy krwi 0.