Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział w środę, że kontyngent oddziałów europejskich członków NATO powinien mieć zdolność odpowiedzi Rosji.

Macron mówił o ewentualnym kontyngencie na Ukrainie po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i przed czwartkowym szczytem w Paryżu, na którym przedstaciele kilkudziesięciu państw omówią koncpecję ustanowienia na Ukrainie kontyngentów wojskowych w celu gwarantowania jej bezpieczeństwa przed Rosją. Według Macrona siły takie mogłyby zostać rozmieszczone w „ważnych miastach” Ukrainy.

„Gdyby doszło do ponownej ogólnej agresji na terytorium Ukrainy, armie te zostałyby faktycznie zaatakowane, a wtedy byłby to nasz zwykły schemat zaangażowania” — powiedział Macron. „Nasi żołnierze, gdy są zaangażowani i rozmieszczeni, są tam, aby reagować i odpowiadać na decyzje naczelnego dowódcy, a jeśli znajdują się w sytuacji konfliktu – aby na nią odpowiedzieć” – zapewnił francuski prezydent.

Powiedział, że proponowane siły europejskie nie będą stacjonować na liniach frontu na Ukrainie, „ani nie będą zaangażowane od pierwszego dnia przeciw siłom rosyjskim”. Będą to „siły, które odstraszą Rosjan od ponownego ataku. A poprzez utrzymanie ważnych miast, baz strategicznych, zaznaczą wyraźne poparcie kilku europejskich rządów i sojuszników” – przytoczyła agencja informacyjna Associated Press.

Choć Macron zgromadził przy stole przedstawicieli 31 państw, to AP podkreśla, że zabrakło reprezentanta USA i przypomina wypowiedź specjalnego przedstawiciela USA Steve’a Witkoffa odpowiedzialnego za negocjacje w sprawie uregulowania wojny na Ukrainie. W niedawnym wywiadzie dla Tuckera Carlsona. Witkoff uznał, że pomysł rozmieszczenia kontyngentów wojskowych na Ukrainie opiera się na „uproszczonym” pojęciu brytyjskiego premiera i innych europejskich przywódców, którzy myśleli, że „wszyscy musimy być jak Winston Churchill”.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i Macron sugerują, że zagraniczny kontyngent na Ukrainie mógłby również zapewnić szkolenie wojskowe, co sojusznicy już robią poza Ukrainą, przygotowując ponad 75 tys. ukraińskich żołnierzy, jak podliczyła AP.

Zełenski określił zadania ewnetualnego kontyngentu wojskowego państw zachodnich jako „kontrolowanie sytuacji, monitorowanie jej, przeprowadzanie wspólnych szkoleń, a także zapobieganie wszelkim ciągotom Rosji, aby powrócić z nowymi falami agresji”.

apnews.com/kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz