Rosja powinna być lokomotywą procesów, zwłaszcza gospodarczych, w przestrzeni poradzieckiej – przekonywał prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko podczas spotkania z premierem Rosji Michaiłem Miszustinem 17 lipca – poinformowała agencja prasowa Biełta

Jak poinformowała agencja prasowa Biełta, prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko podczas spotkania z premierem Rosji Michaiłem Miszustinem wezwał Rosję do bycia “lokomotywą procesów gospodarczych w przestrzeni poradzieckiej”.

„Taki jest los Federacji Rosyjskiej. Powinna być lokomotywą procesów, zwłaszcza ekonomicznych”- przekonywał prezydent.

Zobacz też: Łukaszenko: Straciliśmy młodzież

Aleksandr Łukaszenko zaznaczył, że uczestnicy posiedzenia Eurazjatyckiej Rady Międzyrządowej, a zwłaszcza premier Rosji, muszą przygotować się na ciężką pracę. „Wiele spraw zależy od Federacji Rosyjskiej. Będąc względnie nową osobą na tym stanowisku, ale i osobą odpowiedzialną, musi Pan odpowiedzieć na wszystkie problemy – mówił prezydent Białorusi w rozmowie z rosyjskim premierem. „Sądząc po tym, z czym Nikol Paszynian [premier Armenii, z którym Aleksandr Łukaszenko spotkał się wcześniej 17 lipca], ma Pan bardzo dużo do zrobienia” – dodał.

„Nie jesteś nam obcy, zarówno z urodzenia, jak i dlatego, że reprezentujesz bliską, braterską Federację Rosyjską” – podkreślił białoruski przywódca. „Nie jesteś gościem, jesteś tutaj w domu. To jest najważniejsze. trzeba o tym pamiętać. To nie są dyplomatyczne subtelności. Naprawdę tak uważamy – dodał białoruski prezydent.

Białoruś zawsze była i nadal jest krajem bliskim i rodzimym dla Rosji – informował tego samego dnia prezydent Aleksander Łukaszenko według rosyjskiej agencji prasowej Tass.

„Nie zamierzamy od Rosji nigdzie odchodzić, jak to niektórzy próbują przedstawić. Znajdujemy się na tym kawałku ziemi. [Białoruś] zawsze była blisko i była ojczysta dla Rosjanina, obywatela rosyjskiego. Zawsze tak będzie, nawet jeśli chcielibyśmy, żeby było inaczej. Narody zdecydują, jak żyć bez nas. Ale byłoby miło, gdybyśmy byli obecni w tym procesie – podkreślił białoruski przywódca podczas spotkania z premierem Rosji w piątek.

Według Łukaszenki Białoruś nalega na przestrzeganie wszystkich porozumień związkowych.

„Jest lista zarówno ze strony naszej, jak i strony rosyjskiej. Musimy przestrzegać tych porozumień i budować nasze relacje wyłącznie na zasadzie równości” – stwierdził. Łukaszenko zauważył, że jako historyk bardzo dokładnie studiował ten temat. „Związki budowane na nierównych zasadach nie istnieją długo” – przekonywał Łukaszenko, dodając, że czasy się zmieniły.

„Niemożliwe jest zdobycie kraju i podbicie go na 100-150 lat, jak w średniowieczu i nie ma takiej potrzeby. Rosja ma dość ziemi, jeśli mówimy o Rosji” – informował Łukaszenko. „Ale gdyby ktoś spoza naszego kraju, z drugiej strony, myślał takimi pojęciami, to wierzę, że jego życie nie byłoby długotrwałe”.

Pilnujemy wspólnych spraw

Zależymy od Twojego wsparcia
Wspieram Kresy.pl

Od końca 2018 roku władze Rosji naciskają na Mińsk by pogłębić integrację dwóch państw, od czego uzależniają udzielenie Białorusi ekonomicznego wsparcia w postaci preferencyjnych cen sprzedawanego temu krajowi rosyjskiej ropy i gazu. Ważnym punktem rozmów było grudniowe spotkanie Łukaszenki z Putinem w Soczi, podczas którego udało się ustalić niektóre szczegóły dotyczące współpracy gospodarczej i wymiany handlowej. Mimo to dotychczas nie udało się osiągnąć ostatecznego porozumienia. Białoruska opozycja obawia się, że proces „integracji” może w praktyce oznaczać utratę suwerenności Białorusi na rzecz Rosji.

Kresy.pl/Biełsat/Tass

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply